Na czwórkę z minusem oceniono działanie autobusowych biletów SMS-owych. Teraz Zarząd Transportu Miejskiego chce je wprowadzić na stałe. Testowanie biletów SMS-owych za przejazd autobusami MPK rozpoczęto we wrześniu.Otrzymali je m.in. pracownicy ZTM oraz czytelnicy „Gazety”. Warunkiem ich używania było wypełnienie specjalnych ankiet oceniających system.
– Chociaż bilety będą ważne jeszcze przez kilka dni, to już mamy wszystkie wyniki testów i opinie – mówi Zbigniew Michnicki z Zarządu Transportu Miejskiego.
W ankietach pasażerowie m.in. oceniali bilety w pięciostopniowej skali. Najczęściej wpisywano czwórkę z minusem. Jako zaletę tego rodzaju zezwolenia na przejazd wymieniano głównie wygodę. Podawano też wady – najczęściej wysoką cenę jednego SMS-a (61 groszy).
Zdaniem ZTM, podczas testów zdarzyła się tylko jedna reklamacja. – Pasażer otrzymał mandat, ponieważ SMS zwrotny potwierdzający opłatę przyszedł dopiero po trzech godzinach od wysłania. Mandat oczywiście anulowaliśmy – opowiada Michnicki.
Jego zdaniem cały system przeszedł próby pomyślnie i powinien być wprowadzony na stałe już w przyszłym roku. Odpowiedni wniosek wpłynął już do ratusza. Ile będzie kosztowało wprowadzenie biletów SMS-owych na stałe?
– To będzie tylko uzupełnienie już dostępnych biletów, a przy okazji ciekawostka promująca Kielce, jako czwarte miasto w Polsce z tym systemem. Ale ostateczny głos należy do radnych – dodaje Michnicki.
Marcin Sztandera Gazeta Wyborcza