Walka na miecze, strzelanie z łuku, kodeks honorowy – to tylko niektóre przedmioty pierwszej w regionie Szkoły Rycerskiej. Właśnie rozpoczęto rekrutację. Szkołę założyło Bractwo Rycerskie Królewskiego Zamku w Chęcinach, które na co dzień przygotowuje prezentacje rycerskie, brało ono udział m.in. w inscenizacji walk na polu Grunwaldzkim. – Pomysł pojawił się już kilka lat temu, na początku naszej działalności. Ale dopiero teraz, po zdobyciu doświadczenia, możemy go zrealizować – mówi Cezary Mieleniewski, kanclerz Bractwa.– Chcemy skupić więcej pasjonatów rycerstwa, bo na razie nasze bractwo liczy 12 osób – dodaje. Zajęcia mają się odbywać dwa razy w tygodniu, w jednej z kieleckich hal sportowych. – Ustalamy szczegóły, żeby zimą korzystać z budynku i nadal szukamy lokalu. Latem zazwyczaj trenujemy na powietrzu – wyjaśnia.
Same zajęcia będą obejmowały przede wszystkim praktyczne użycie oręża rycerskiego. Najpierw będą treningi drewnianymi atrapami. Potem adepci szkoły będą ćwiczyć z użyciem szabli, mieczy i łuków. Będą również zajęcia z kodeksu honorowego rycerza polskiego i historii. Uczniowie z czasem będą awansować w hierarchii rycerskiej.
– Początkujący będzie w grupie nowicjuszy, potem giermków, a na koniec zostanie pasowany na rycerza – wyjaśnia Mieleniewski i podkreśla, że szkoła działa społecznie. – Co najwyżej będziemy zbierać dobrowolne składki na wynajęcie sali.
marc Gazeta Wyborcza