SoulFusion Crew to dwójka kieleckich didżejów oraz producentów. Robert i Kamil Stróżyk bardziej znani są zapewne, jako Robert Brown i K.mylee. Jednym z sukcesów SoulFusion jest cykl imprez „I Love my Soul”, gdzie prócz nich udzielali się muzycy grający na żywych instrumentach oraz wokaliści. Ci, którzy pamiętają cykl tych i innych imprez, a także Ci, którzy pragną przekonać się o sile tego duetu, mogą już zbierać siły, dlatego że od tej jesieni ponownie będzie o nich głośno.Przygotowują już kolejny projekt „Heaven & Hell”, który będzie się skupiał głównie wokół mocniejszych odmian muzyki klubowej, zarówno w sferze produkcyjnej, jak i didżejskiej. Twierdzą, że nigdy nie ograniczali się do konkretnego gatunku i nigdy nie chcieli być ograniczani, dlatego „Heaven & Hell” pokaże mocniejszą stronę ich grania pod względem tempa i dźwięków. Ten projekt chcą wypromować muzyką, którą będą wydawać pod tym szyldem oraz setami didżejskimi.

Będzie się zajmował produkcją progresywnej odmiany muzyki house, a więc będzie… mocno i z ogniem! – Obecnie pracujemy ostro w studio i przed końcem roku chcielibyśmy wydać co nieco – dodaje Robert Brown. Najważniejsze dla nich jest to, by każdy klubowicz, który przychodzi na imprezy z ich udziałem poczuł się wyjątkowo i wyszedł spełniony.

Już niebawem będzie można posłuchać setu, który będzie miał za zadanie przybliżenie stylu „Heaven & Hell”. Będzie on dostępny na różnych portalach społecznościowych, dzięki którym SoulFusion ma ciągły kontakt z fanami ich muzyki. Również tam można dowiedzieć się, kiedy i gdzie można pobawić się przy muzyce tego szczególnego duetu.

Julita Sochanowska