Sienkiewka czeka na rzeźby?

Rzeźby postaci z powieści Sienkiewicza albo z legend o powstaniu Kielc, a może coś zupełnie współczesnego? Kielecki deptak czeka jeszcze wiele zmian.– Nie kończymy przeobrażania ulicy Sienkiewicza, mimo że znaczna jej część została już wyremontowana – zapowiada prezydent miasta Wojciech Lubawski.

Miejscy urzędnicy zastanawiają się m.in., w jaki sposób wzbogacić plac przed kawiarnią Cztery Pory Roku. Jednym z pomysłów było ustawienie na nim rzeźb związanych na przykład z twórczością Henryka Sienkiewicza. – Takie rozwiązanie zasugerowali nam architekci z pracowni Forma z Częstochowy, autorzy projektu modernizacji ulicy – wyjaśnia Zbigniew Czekaj, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. Jego zdaniem pomysł nie jest zły. – Gdyby tak na placu stanęła postać żartobliwego Zagłoby, to na pewno by mu nie zaszkodziło. Takie detale mogą zachęcić do zatrzymania się, dłuższego przebywania w centrum – podkreśla Czekaj.

Ale jakie elementy małej architektury znajdą się na placu, jeszcze nie wiadomo. Z decyzjami prezydent Lubawski chce poczekać do wiosny. – Niech kielczanie przyzwyczają się do nowego miejsca. Zobaczymy, jak wygląda ono bez śniegu, czy potrzeba mu dodatkowego zagospodarowania, a jeśli tak – to jakiego – mówi. Dodaje, że wiosną urzędnicy będą analizować, co jeszcze można zrobić nie tylko na placu przed kawiarnią Cztery Pory Roku, ale na całej przestrzeni deptaka. – Rzeźba, choć nie wiemy jeszcze jaka, stanąć ma na skwerze przy Kapitulnej. Będziemy się zastanawiać, czy plac między ulicami Małą a Dużą naprawdę uzyskał już ostateczny kształt. Po remoncie deptaka na odcinku do dworca pojawi się kolejny miniplac. O nim też warto pomyśleć – wylicza prezydent miasta. Wojciech Lubawski jest pewien, że propozycje wykorzystania Sienkiewiczowskich literackich postaci do dekoracji ulicy to nie jest dobry pomysł. – Wyobraźmy sobie rzeźby Ketlinga, Wołodyjowskiego, a pod nimi kogoś, kto stojąc tam, paliłby papierosy. A nuż jeszcze komuś to ubliży. Ten pomysł narzuca zbyt dużo ograniczeń – ocenił prezydent Kielc.

Joanna Gergont Gazeta Wyborcza