Rozmowa z prof. Reginą Renz
Akademia Świętokrzyska oficjalnie potwierdziła nasze informacje – jedynym kandydatem na nowego rektora kieleckiej uczelni jest Regina Renz – głosowanie 12 maja. W październiku kończy się druga, ostatnia kadencja dotychczasowego rektora, prof. Adama Massalskiego.Kandydatury można było zgłaszać do wtorkowego popołudnia. Wczoraj napisaliśmy, że jeszcze kilka godzin przed tym terminem nie było żadnego kandydata. Niemal w ostatniej chwili zgłoszono prof. Reginę Renz. Wczoraj Akademia potwierdziła nasze informacje. Głosowanie 12 maja – aby nowy rektor został wybrany potrzeba co najmniej 2/3 głosów liczącego 52 osoby senatu uczelni.
Marcin Sztandera: Jeżeli w Kielcach powstanie uniwersytet, wówczas rektora wskaże minister edukacji. A wtedy nawet wygrane wybory nie gwarantują Pani stanowiska.
Regina Renz: Rzeczywiście, to dla mnie bardzo niekomfortowa sytuacja. Ale mimo przedłużających się formalności trzymam kciuki za utworzeniem uniwersytetu. Wówczas rektorem Uniwersytetu Jana Kochanowskiego powinien być raczej rektor Adam Massalski, a nie ja.
Załóżmy jednak, że uniwersytet nie powstanie. Jak wówczas wyobraża sobie Pani rozwój uczelni?
– Mam plany rozwoju, ale nie chciałbym, żeby wyborcy dowiedzieli się o nich z gazety.
Czy rektor Massalski zostanie prorektorem?
– Bardzo cenię profesora Massalskiego jako kolegę i naukowca. Z tego, co się orientuję, ma już inne plany zawodowe. Nawet nie śmiałabym mu złożyć takiej propozycji.
Wiele emocji budzi pomysł wybudowania na terenie Akademii przy Plantach pawilonu dla handlowców. Przekaże Pani działkę miastu?
– Dotąd dyskusja trwała pomiędzy władzami Kielc, a rektorem Akademii. Do końca roku działka jest wydzierżawiona. Zgadzam się ze stanowiskiem rady wydziału, że lepiej będzie, jeśli działka pozostanie przy wydziale.
Podobno jednak władzom miasta bardzo zależy na tej nieruchomości, a w razie niepowodzenia negocjacji rozpatrują wymówienie dzierżawionych Akademii budynków przy ul. Podklasztornej i Mickiewicza.
– Trudno komentować te pogłoski. Nie sądzę jednak, żeby doszło do tak drastycznych rozwiązań. Przecież władzom miasta też zależy na rozwoju uczelni.
Najprawdopodobniej będzie Pani pierwszą kobietą-rektorem tej uczelni. Co to może zmienić?
– Na razie jestem tylko kandydatem. Ale jest przecież kilka kobiet, które są rektorami. Jeżeli uzyskam poparcie podczas wyborów, to sobie poradzę.
Prof. Regina Renz
Absolwentka WSP w Krakowie. W1974 roku rozpoczęła pracę w kieleckiej WSP. Zajmowała się m.in. historią miasteczek Kielecczyzny, rolą kobiet w regionie i historią Żydów. Była prorektorem WSP, obecnie jest dziekanem Wydziału Humanistycznego AŚ. W 1997 roku uzyskała tytuł profesora.
Rozmawiał Marcin Sztandera