15 grudnia na kieleckich ulicach pojawią się patrole Straży Miejskiej z psami. Właśnie trwa dwumiesięczne szkolenie zwierząt i ich przewodników w Zakładzie Kynologii Policyjnej Centrum Szkolenia Policji w Sułkowicach. Pięciu przewodników i ich czworonożni podopieczni szkoli się w Sułkowicach od początku października. – Szkolenie zakończy się 12 grudnia egzaminem. Dopiero jego pomyślne zaliczenie da nam prawo wysłania patroli z psami – wyjaśnia komendant Straży Miejskiej Władysław Kozieł.Do pracy w służbach patrolowych najlepiej nadają się owczarki niemieckie. Te, które będą pełniły służbę w Kielcach, kosztowały 2,3 tys. zł każdy. – Udało nam się zapłacić bardzo korzystną cenę. Takie psy kosztują w granicach 3-4 tysięcy – podkreśla komendant.
Czworonogi będą miały swoje kojce na kieleckim Stadionie, w obiekcie należącym do Komendy Wojewódzkiej Policji. Na patrole będzie je woził polonez straży. – To stary samochód, który musimy przerobić na potrzeby wożenia psów. Chodzi o wstawienie odpowiedniej kratki oddzielającej zwierzęta od kierowcy – dodaje komendant.