Podpisz petycję. Walczymy o budowę drogi krajowej nr 73

Czas mamy do 27 grudnia. To termin, do którego Ministerstwo Infrastruktury czeka na opinię w tej sprawie, potem dokumentem zajmie się Rada Ministrów. A czyja opinia może być ważniejsza jak nie mieszkańców tego regionu, kierowców, którzy każdego dnia stoją w potężnych korkach?"Gazeta" apeluje o obywatelską aktywność, bo rozbudowa drogi 73 odsuwa się w czasie. Wczoraj napisaliśmy, że w "Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015" opublikowanym przez Ministerstwo Infrastruktury termin jej realizacji został przesunięty na najpóźniejszy z ujętych w dokumencie – dopiero po roku 2013!

Tymczasem warta ok. 200 mln zł przebudowa odcinka od Kielc do Woli Morawickiej miała się zakończyć w przyszłym roku. Gdy wykreślono ją z planu budżetu na 2009 rok, doszło do ogromnego protestu społecznego. Pod petycją, którą zamieściliśmy w internecie, w kilka dni podpisało się ponad półtora tysiąca osób. Wprost na ulicy Ściegiennego (to miejski odcinek 73) zbierali je także m.in. ówczesny wicewojewoda Piotr Żołądek. W sumie do ministerstwa trafiła wtedy petycja z kilkoma tysiącami podpisów. Skutek był taki, że znalazły się pieniądze na wykup gruntów. Na budowę zabrakło, ale świętokrzyscy politycy zapewniali, że walczyć będą o środki na jej sfinansowanie.

Obecnie inwestycja podzielona jest na dwa odcinki. Pozwolenie na budowę dla pierwszego z nich, o wartości ok. 100 mln zł, od Kielc do Bieleckich Młynów jest spodziewane na początku przyszłego roku.

W piątek inwestycji bronić będą radni z Morawicy. – W specjalnej rezolucji będziemy wzywać samorządy południa regionu, polityków i mieszkańców do poparcia szybszej budowy tej drogi – zapowiada wójt Marian Buras.

Walkę obiecuje Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego, jednocześnie prezes PSL-u w regionie. – W przyszłym tygodniu Sejm będzie głosował nad budżetem, którego częścią jest budżet GDDKiA. Zapewniam, że nasi parlamentarzyści pracują nad wprowadzeniem w nim zmiany. Mam nadzieję, że podczas kolejnego czytania projektu budżetu uda się zapisać kilkadziesiąt milionów złotych na rozpoczęcie w przyszłym roku budowy drogi 73 – mówi. Deklaruje, że stanowisko z żądaniem realizacji inwestycji przyjmie też samorząd województwa.

Na interwencję polityków liczy też prezydent Wojciech Lubawski. – Szczególnie na poseł Marzenę Okłę-Drewnowicz, bo to przedstawicielka partii rządzącej – podkreśla.

"Gazeta" także wszystkie zebrane podpisy przekaże posłance Okle-Drewnowicz z prośbą, by zawiozła je do Cezarego Grabarczyka, ministra infrastruktury.

Pod petycją można się podpisywać na kielce.gazeta.pl

Źródło: www.kielce.gazeta.pl