Gotowe są już plany wielkiej rozbudowy Galerii Echo przy ulicy Świętokrzyskiej – jeśli zostaną zrealizowane, to największe w mieście centrum handlowe powiększy się o ponad 5 tys. m kw. Plany przewidują rozbudowę Galerii w kierunku ul. Manifestu Lipcowego.Zlikwidowany zostałby parking naziemny, a jego miejsce zająłby jednokondygnacyjny pasaż handlowy. Najwięcej byłoby w nim sklepów, ale zaplanowano też powierzchnię na restauracje. Pasaż z podziemnym parkingiem połączyłaby kolejna winda i schody. W ten sposób powierzchnia użytkowa Galerii wzrosłaby o ponad 5 tys. m kw. (obecnie liczy 35 850 m kw.).
– Myślę, że ta rozbudowa odbyłaby się z korzyścią dla wyglądu całego obiektu – mówi Jerzy Partyka, architekt miejski. Tłumaczy, że obecny widok Galerii od strony ulicy Manifestu Lipcowego jest „nieco drażniący”. – Mamy z niej wgląd na część techniczną – wysunięty do przodu parking podziemny, później cofniętą bryłę budynku z ostrą, wyrazistą wieżą, co burzy pozytywny obraz całości obiektu. Gdyby parking został zasłonięty, to choć początkowo możemy mieć wrażenie zawężenia przestrzeni, to z czasem, gdy na sąsiedniej działce powstanie jakiś budynek przestrzeń się uporządkuje – wyjaśnia.
Wydział Gospodarki Przestrzennej i Administracji Budowlanej Urzędu Miasta w Kielcach wydał już decyzję o warunkach zabudowy, ale na razie inwestor nie wystąpił o pozwolenie na budowę.
– Od strony formalnej rzeczywiście wszystko jest już przygotowane – przyznaje Grzegorz Czekaj, dyrektor Galerii Echo. – Jednak moi przełożeni, zarząd firmy, analizują skutki takiej decyzji – dodaje.
Tłumaczy, że z pewnych względów taka rozbudowa byłaby korzystna. – Biorąc pod uwagę aspekt czysto komercyjny, my zarobilibyśmy na wynajmie dodatkowej powierzchni, bo chętnych nie brakuje. Na pewno nasi klienci mieliby jeszcze większy wybór, więcej przestrzeni. A ja jako dyrektor byłbym ważniejszy – żartuje Czekaj. Ale zwraca uwagę na minusy takiej decyzji. – Moglibyśmy wtedy pogorszyć sytuacje obecnych najemców. Jak wynika z naszych analiz, nie przybędzie klientów z większymi funduszami, bo praktycznie zawładnęliśmy rynkiem. Te same pieniądze po prostu trafią do większej liczby sklepów – wyjaśnia.
Kiedy zapadnie ostateczna decyzja, dokładnie nie wiadomo. Jak poinformował nas Piotr Gromek, wiceprezes Zarządu Echa Investment, trzeba na nią jeszcze trochę poczekać.
Jarosław Kania, psycholog, wykładowca Akademii Świętokrzyskiej
Niemal wszyscy lubimy takie miejsca jak Galeria Echo, bo są wygodne. W jednym miejscu mamy duży wybór niemal wszystkich towarów. Wystawy sklepów są barwne, kolorowe, radosne. To nas kusi i przyciąga. Ale dla rozwagi chciałbym przytoczyć niedawno opublikowane wyniki badań pewnego niemieckiego psychologa. Określona grupa osób miała dokonać wyboru spośród 6 i 30 produktów tej samej klasy. Okazało się, że z wyboru mniej byli zadowoleni ci, którym przedstawioną większą liczbę możliwości. Po zakupie targały nimi wątpliwości, czy aby w tej mnogości wybrali naprawdę najlepszy produkt. Ci, którzy mieli mniejszy wybór, byli zadowoleni, bo wyszli z przekonaniem, że ocenili każdy z sześciu produktów, co pozwoliło im kupić najlepszy. I tu rada zarówno dla klientów, jak i dla właścicieli takich obiektów – warto zainwestować w kompetentną obsługę, warto pytać o radę kompetentnego sprzedawcę, bo jego pomoc przy zakupie sprawi, że będziemy zadowoleni, podbudowani, że w zakupie doradził nam ktoś, kto się na tym dobrze zna.
Galeria Echo
Projekt architektoniczny Galerii Echo opracowało Biuro Architektoniczne „Mofo” z Krakowa. Koszt inwestycji szacowano na 18 milionów euro. Generalnym wykonawcą obiektu była firma Mostostal Siedlce. Największą powierzchnię – ok. 12 tys. metrów kw. zajmuje hipermarket Tesco. W Galerii znajduje się Kinopleks z siedmioma salami kinowymi. Galerię otwarto 29 listopada 2002 roku.
Galeria w liczbach
17 mln. klientów odwiedziło ją od dnia otwarcia
160 tys. osób przyjeżdża tam w ciągu tygodnia
74 sklepy działają w pasażu
Joanna Gergont Gazeta Wyborcza