Piknik rodzinny w Kurozwękach

Tego jeszcze nie było: w najbliższy weekend w Kurozwękach będzie można zobaczyć, jak tradycyjną metodą wyrabiano szkło w średniowieczu. Mamy dymarki świętokrzyskie, Żelazne Korzenie – teraz czas na Szklarki. Pokaz wytopu szkła średniowieczną metodą będzie główną atrakcją rodzinnego pikniku, który zaplanowano na najbliższy weekend w pałacowych włościach w Kurozwękach.– To miejsce idealnie nadaje się na takie imprezy. Kiedyś było tu centrum średniowiecznego rzemiosła. Chcemy je zrekonstruować – mówi Tomasz Bielecki, organizator imprezy.

W najbliższą sobotę i niedzielę w Kurozwękach będzie można zrobić sobie średniowieczny makijaż, odwiedzić średniowiecznego fryzjera, zjeść potrawy sporządzone zgodnie z przepisem sprzed ośmiu wieków. Główną atrakcją będzie jednak pokaz wytopu szkła. – Do tej pory nikt na świecie nie wpadł na taki pomysł – podkreśla Bielecki.

Oprócz pokazów historycznych będą też występy zespołów folkowych i rockowych. Jakby było mało średniowiecznych atrakcji, pojawią się też Indianie. Mają być atrakcją safari wśród bizonów z Kurozwęk.

Można również liczyć na rozkosze podniebienia. Do swojego pałacu zaprasza Jan Popiel. – Zapraszam na kawę, której smak jest niepowtarzalny. Początek wakacji może być piękniejszy niż kiedykolwiek – zachęca.

pio Gazeta Wyborcza