Pierwsze dni wiosny

Wygląda na to, że kieleccy uczniowie, wiedząc, że tegoroczny Dzień Wagarowicza wypada w niedzielę, uczcili go już przed weekendem. W poniedziałek większość z nich została w szkole i, tak jak przedszkolaki, świętowała nadejście wiosny.Występy szkolnych kabaretów, konkurs na plakat, w końcu koncert rockowy i nagrody dla zwycięzców quizu – tak wyglądał wczorajszy dzień w Zespole Szkół Leśnych w Zagnańsku. – Dzięki tym atrakcjom żaden z uczniów nie myślał o wagarowaniu i wszyscy w szkole dobrze się bawili – mówi Anna Kowalska, wicedyrektor szkoły. Konkursy i występy pod hasłem „Nie pij, nie pal, żyj kolorowo” dotyczyły profilaktyki uzależnień.

W Kielcach dużym zainteresowaniem cieszyły się darmowe odwiedziny w Muzeum Narodowym dla klas z opiekunami. Wczoraj zamiast na wagary kilkanaście klas przyszło do pałacu podziwiać zabytkowe wnętrza i nowo otwartą wystawę szkła europejskiego.

Z kolei maluchom z przedszkola nr 34 przy ul. Kowalczewskiego powitanie wiosny nieco się nie udało. Jak co roku dzieci przygotowały ekologiczny marsz, z kwiatkami z bibuły i kukłą Marzanny. Kiedy chciały już wyruszyć, spadł deszcz i zaczął wiać silny wiatr. W efekcie panie wychowawczynie zdecydowały, że przeniosą uroczystość powitania wiosny do przedszkolnej sali.

Zarówno policja, jak i Straż Miejska nie odnotowały żadnych incydentów z udziałem młodzieży szkolnej. – Wygląda na to, że uczniowie wyszaleli się w piątek i w weekend – mówi dyżurny strażnik. Jak pisaliśmy, w piątek w niektórych szkołach na lekcjach zabrakło prawie 70 proc. uczniów.

pes, ziem Gazeta Wyborcza