Niewykluczone, że już niedługo młodzież wychodząca z dyskoteki będzie musiała poddać się badaniu na obecność narkotyków w organizmie. Miasto planuje wyposażyć policję w narkotesty. W październiku ubiegłego roku w komisariatach policji powstały specjalne komórki do walki z narkotykami. Od tego czasu wykrywalność przestępstw narkotykowych wzrosła o 200 procent.– Nie jest to może dobre dla policji, która wolałaby wykazać, że przestępczość na ich terenie maleje. Sprawa handlu narkotykami jest jednak tak groźna, że nawet jeśli wykrywalność miałaby wzrosnąć jeszcze o kilkaset procent, będziemy robić wszystko, by walczyć z tym zjawiskiem – deklaruje prezydent Wojciech Lubawski.
Jednym z elementów tej walki ma być zakup narkotestów. Wyposażone w nie mają zostać patrole policyjne. – Chcielibyśmy, by szczególną uwagą objęte były dyskoteki. Wychodząca z nich młodzież byłaby badana narkotestem. Z czasem pokaże to, w jakich miejscach kwitnie handel narkotykami. Dla nas będzie wskazówką, że takim miejscem trzeba się szczególnie zająć – tłumaczy prezydent Kielc. Czy miasto zapłaci za narkotesty? – Na razie nie rozmawialiśmy o pieniądzach – odpowiada Lubawski.
Jerzy Bukała, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej policji, potwierdza, że liczba ujawnień przestępstw narkotykowych od ubiegłego roku znacznie wzrosła. – Policjanci współpracują ze szkołami. Praktycznie nie ma dnia, by nie wykryto osoby posiadającej narkotyki – podkreśla.
Jak ocenia propozycję prezydenta? – W polskim prawie samo znajdowanie się jakiejś osoby pod wpływem narkotyków, jeśli nie kieruje ona pojazdem, nie jest przestępstwem, choć daje podstawę do jej przeszukania. Na pewno będziemy analizować, w jaki sposób narkotesty mogą być jak najefektywniej wykorzystane – tłumaczy komendant Bukała.
Narkotesty będzie miała wkrótce kielecka policja drogowa. Zapłaci za nie Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. – Już je kupujemy, będzie ich sto. Jeden narkotest kosztuje 200 zł – mówi radny Tomasz Bogucki, szef GKRPA w Kielcach.
Kierowcy przyłapanemu „na haju” grożą takie same konsekwencje prawne jak jadącemu pod wpływem alkoholu – utrata prawa jazdy i do dwóch lat więzienia.
Narkotest to nasączony specjalną substancją papierek, który przyłożony do dłoni wchodzi w reakcję chemiczną z ludzkim potem. Jego zabarwienie na odpowiedni kolor wskazuje, czy sprawdzana osoba jest pod wpływem narkotyków.