Można zaczynać remont nowej siedziby. Na dziedzińcu nie będzie granitów, które zakładał pierwszy projekt remontu budynku przy placu Wolności dla Muzeum Zabawkarstwa. Wprowadzono jeszcze kilka innych zmian i okazało się, że całość będzie tańsza o kilka milionów złotych.Pod koniec listopada ubiegłego roku prezydent Kielc Wojciech Lubawski wstrzymał przebudowę budynku przy placu Wolności. Zakwestionował koszty przewidziane w projekcie. Według dokumentacji remont 1 metra kwadratowego miał kosztować 8 tysięcy złotych, a wybrukowanie 1 metra kwadratowego placu – tysiąc złotych. Generalnie koszt całego remontu oszacowano na ok. 10 mln zł.
Prezydent uznał, że byłby to najdroższy remont w historii miasta i zlecił wprowadzenie zmian w projekcie. – Udało nam się znacznie obniżyć zakładane koszty i zaoszczędzić kilka milionów złotych – mówi Czesław Gruszewski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM. Podkreśla też, że wizja architektoniczna nie uległa zmianie. – Skupiliśmy się tylko na materiałach i technologii prac – wyjaśnia. Dzięki temu nie trzeba będzie występować o kolejne zezwolenie na budowę. – Na pierwszy etap prac na zewnątrz budynku otrzymaliśmy je w ubiegłym roku. Lada dzień dostaniemy zezwolenie na adaptację całości. Gdyby doszło do zmian w samym projekcie, musielibyśmy występować o kolejne zezwolenie. Wtedy wszystko znacznie wydłużyłoby się w czasie. Udało nam się tego uniknąć – wyjaśnia Gruszewski.
Czy nie będzie to ze szkodą w jakości końcowego efektu? Według dyrektora na pewno nie. – Zrezygnowaliśmy np. z ułożenia płyt granitowych na dziedzińcu. To było naprawdę bardzo kosztowne. A materiał, który zostanie zastosowany, też da odpowiedni efekt – podkreśla.
W tym tygodniu projekt z nowym kosztorysem remontu trafi do Wydziału Realizacji Inwestycji. – Chcemy jak najszybciej ogłosić przetarg na wykonanie remontu i wreszcie rozpocząć prace – dodaje dyrektor Gruszewski. Muzeum Zabawkarstwa do nowej siedziby będzie się mogło przenieść prawdopodobnie najpóźniej za rok. Według pierwotnych planów remont muzeum miał się rozpocząć we wrześniu 2003 roku i zakończyć pod koniec ub.r., żeby swe 30-lecie muzeum mogło obchodzić już w nowej siedzibie.
Maciej Banachowski Gazeta Wyborcza Zdjęcie: Jerzy Bednarski