Mischa Maisky @ Filharmonia Świętokrzyska

W szczelnie wypełnionej sali koncertowej Kieleckiego Centrum Kultury odbyła się wczoraj prawdziwa uczta dla melomanów. Gwiazdą wieczoru był Mischa Maisky, wirtuoz wiolonczeli który zagrał z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Świętokrzyskiej. Część publiczności siedziała na schodach w przejściach między rzędami, niektórzy stali przy ścianach. Maisky zaczął koncert o godz. 19.30, od razu porywając widownię, która odwzajemniała to gromkimi oklaskami.Wirtuoz w czasie konferencji prasowej przyznał, że już przedpołudniowa próba z muzykami i dyrygentem Rogalą była bardzo udana. Muzycy wspólnie omówili wszystkie założenia i interpretacje, co można było potwierdzić słuchając wieczornego koncertu.

Maisky zagrał na XVIII-wiecznej wiolonczeli Montagnana, na której gra już od 30 lat. W wielu publikacjach podaje się, że dostał ją w prezencie od wielbiciela, wczoraj muzyk przyznał, że musiał częściowo za nią zapłacić.

– Ta historia jest przeinaczana. Dostałem ten instrument jako młody wiolonczelista od 94-letniego słuchacza. Zapłaciłem za nią jedną trzecią ceny, jednak z uwagi na jej doskonałość można powiedzieć, że to raczej prezent – mówił Maisky.

Występ Maisky’ego był wspaniałą inauguracją sezonu kulturalnego w województwie i uczczeniem Międzynarodowego Dnia Muzyki.

Paweł Słupski Gazeta Wyborcza