Jest bardzo prawdopodobne, że jeszcze w tym roku powstanie pierwszy konny szlak turystyczny w Górach Świętokrzyskich. Konne szlaki turystyczne istnieją już w Bieszczadach, Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, Beskidach i Sudetach. Z inicjatywą wyznaczenia podobnego wokół Kielc wystąpił Świętokrzyski Klub Górskiej Turystyki Jeździeckiej PTTK. Jego prezesem jest Paweł Wysocki, którego gospodarstwo agroturystyczne ze stadniną koni w Kaczynie posiada status ośrodka górskiej turystyki jeździeckiej PTTK.Planowany szlak rozpoczynałby się właśnie w Kaczynie, dalej wiódłby przez Drugnię, Widełki, Łagów do Nowej Słupi. W następnej kolejności wyznaczony zostałby szlak w stronę Chęcin. Inicjatorzy powstania szlaku zabiegają w dyrekcji Świętokrzyskiego Parku Narodowego o możliwość poprowadzenia go przez Łysogóry, w tym Łysicę. Wystąpili też o zgodę do nadleśnictw i gmin, przez których tereny ma przebiegać. Szlak opierał się będzie głównie o gospodarstwa agroturystyczne. Będą mogli z niego korzystać nie tylko posiadacze koni. Ci, którzy ich nie mają, będą mogli je wypożyczyć na przykład w Kaczynie. W odległej o 20-30 km miejscowości jeździec przenocuje w mieszkaniu, a koń w stajni. Doświadczeni jeźdźcy mogą wyruszyć na szlak indywidualnie, pozostali w zorganizowanej grupie.
Członkowie klubu zamierzają też promować jeździectwo jako mało jeszcze popularny w naszym regionie rodzaj turystyki. W niedzielę, 17 sierpnia, wybierają się konno na Dymarki Świętokrzyskie. W środę 20 sierpnia na godzinę 17 zapraszają wszystkich zainteresowanych turystyką w siodle na spotkanie do siedziby Oddziału Świętokrzyskiego PTTK przy ul. Warszawskiej 20c w Kielcach.
Janusz Kędracki Gazeta Wyborcza