Grupa ”Osjan” zagra 14 marca o 19:00 koncert w Kieleckim Centrum Kultury – dzień później okaże się, czy za album „Księga liści” dostaną Fryderyka. Choć w swej ponad 30-letniej historii Osjan zagrał około półtora tysiąca koncertów, to w ostatnich latach rzadko gra na żywo.Ale gdy już koncerty dochodzą do skutku, są wielkim wydarzeniem muzycznym, mimo że przez lata fani Osjana się zmieniali. Muzycy chętnie zatracają się w swojej grze, a publiczność chętnie wciąga się w ten trans.
Podobnie było jesienią ubiegłego roku w Studiu Gram Polskiego Radia Kielce, gdy z udziałem kieleckiej publiczności muzycy nagrywali materiał na płytę „Księga liści”. – Przelot przez muzykę całego świata – nazwali ten krążek krytycy. Album wydał Ferment. Do „Księgi liści” to kieleckie wydawnictwo dodało drugi krążek z archiwalnym koncertem zespołu z 1980 roku. Całość uzupełniły utwory kielczanina Radka Nowakowskiego („Monodrum”), a także „Drum Freaks” Milo Kurtisa i „Voo Voo” Wojciecha Waglewskiego.
Osjan uznawany jest za prekursora etnicznego, folkowego grania w Polsce. Zespołu słuchali hipisi, punkowcy, a obecnie muzyką zachwycają się biznesmeni, fani jazzu czy klasyki. Muzyka grupy utrzymana jest przede wszystkim w klimacie Wschodu, ale ma też afrykańskie i słowiańskie korzenie.
Właśnie taką muzykę będzie można usłyszeć na dużej scenie w KCK. Bilety kosztują 15 zł.
Dzień później okaże się, czy Osjan sięgnie po statuetkę Fryderyka – najważniejszą nagrodę polskiego przemysłu muzycznego. Właśnie za ostatnią płytę zespół został nominowany w kategorii etno-folk. To nie pierwsza nominacja dla Osjan – w 1998 zespół był blisko Fryderyka, ale statuetkę zgarnęła grupa Kury.
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza