Wiadomo, że w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu można się dobrze zabawić, ale okazuje się, że w ścisłej czołówce polskich miast imprezowych znalazły się także …Kielce. Zajęły 5. miejsce w rankingu magazynu „Men’s Health”, które badaniami objęło 40 największych miast.Magazyn w swoim lipcowym numerze opublikował listę miast, w których trudno się nudzić. Tworząc ranking, który miał wskazać „króla rozrywki”, wzięto pod uwagę liczbę punktów gastronomicznych, klubów muzycznych, cyklicznych imprez, miejsc w kinach na tysiąc mieszkańców. Ale także liczbę drużyn sportowych w pierwszej lidze i cenę za kilometr jazdy taksówką. Czyli wszystkie dane, które są ważne dla amatorów miejskich rozrywek.
W ogólnym podsumowaniu zwyciężyła stolica, jednak jej zwycięstwo wcale nie było pewne. Po piętach deptał Warszawie zarówno Wrocław, jak i Kraków, gdzie rozrywka jest tańsza. I właśnie niskie ceny stały się kluczem do sukcesu Kielc, które na liście 40 miast objętych badaniem zajęły piątą lokatę. Zdobyliśmy tylko 42 punkty mniej niż zwycięska Warszawa, co w porównaniu z przewagą 178 punktów nad Dąbrową Górniczą – ostatnie miejsce w rankingu – daje nam powody, by czuć prawdziwą satysfakcję.
Nasze mocne strony? Na pewno dostępność klubów muzycznych. Kielce w tym zestawieniu zajęły 7. miejsce – na jeden klub przypada u nas niecałe 8 tys. mieszkańców. Dobrze też jest, jeśli chodzi o kino. W rankingu najlepiej wypadły miasta, w których stosunkowo niedawno powstały wielosalowe obiekty. A w Kielcach dwa lata temu zaczął działać Kinoplex. – Kielczanie są prawdziwymi miłośnikami kina – potwierdza Ewa Zajączkowska, zastępca dyrektora Kinopleksu. – Mamy setki stałych widzów, na których zawsze możemy liczyć, a oni z kolei mogą liczyć na jakość naszego repertuaru. Tegoroczne lato jest pełne atrakcyjnych filmów, dzięki czemu 1700 miejsc nawet w okresie urlopowym nietrudno jest zapełnić – dodaje.
W Kielcach jest też gdzie zjeść, zarówno jeśli chodzi o szybki obiad, jak też o romantyczną kolację we dwoje. W kategorii – liczba lokali – zajęliśmy 6. miejsce w kraju.
Co o tak optymistycznych wynikach rankingu myślą sami kielczanie?
– Nie jest to dla mnie niespodzianką – mówi Ryszard Pomorski, dyrektor Domu Środowisk Twórczych. – Kielce to miasto wygodne do życia. Miejsca dla amatorów imprezowania skupiają się prawie wyłącznie w centrum. Nie trzeba jechać przez pół miasta, tak jak w Warszawie czy Krakowie, żeby skorzystać z atrakcji – podkreśla Pomorski.
Nie bez znaczenia w produkowaniu i korzystaniu z imprez rozrywkowych jest też rola studentów. W Kielcach uczy się ich około 50 tys. – Myślę, że mamy się czym pochwalić, biorąc pod uwagę rozrywkę adresowaną do ludzi młodych – mówi Urszula Kwiecień, dyrektor Studenckiego Centrum Kulturalno-Socjalnego Politechniki Świętokrzyskiej. – W mniejszym mieście łatwiej organizować imprezy, dzięki temu jest ich dużo, co z kolei przekłada się na dostępność. Inicjatorami wielu imprez są sami studenci – podkreśla.
Andrzej Kościołek
socjolog z Akademii Świętokrzyskiej
Pamiętam, jak dawno temu, będąc na Zachodzie, dziwiłem się, że światowe gwiazdy estrady występują nie tylko w wielkich salach koncertowych największych metropolii, ale równie chętnie grają w małych klubach w średniej wielkości miastach. Teraz już wiem, że dobra rozrywka nie zna granic. Wstąpiliśmy do Europy, więc kultura i rozrywka przyszły do nas w różnych formach. Efektem tego jest rozwój gastronomii, kin i miejsc, gdzie można ciekawie spędzić czas. Poza tym w naszym mieście od dłuższego czasu panuje moda na wychodzenie z domu. I nie dotyczy ona wbrew pozorom tylko studentów, ale również licealistów i ludzi starszych. Więc nie jest chyba tak źle i stwierdzenie, że jesteśmy miastem coraz bardziej rozrywkowym, jest moim zdaniem jak najbardziej uzasadnione.
Top lista
1. Warszawa – 268 pkt
2. Wrocław – 240
3. Kraków – 234
4. Włocławek – 220
5. Kielce – 206
6. Rybnik – 204
7. Gdańsk – 202
8. Białystok – 200
9. Toruń – 194
10. Gdynia – 190
Paweł Słupski Gazeta Wyborcza