Jakie będzie wzgórze zamkowe?

Rozstrzygnięto konkurs na przebudowę wzgórza zamkowego. Zwycięzcy nie było, ale wybrano dwa najciekawsze projekty. Nowy sposób zagospodarowania wzgórza zamkowego i ulicy Kapitulnej to jeden z pomysłów prezydenta Wojciecha Lubawskiego, który ma być realizowany za pieniądze z UE. Główne założenie to ożywienie tej części centrum.W miejscu przedszkola przy Kapitulnej miałaby powstać kawiarnia, a w sąsiedniej kamienicy wojskowej – mały hotel. Zniknęłaby też fontanna z rogu ulic Leśnej i Sienkiewicza. Miejsce to zajęliby artyści, którzy – podobnie jak w Krakowie przy Bramie Floriańskiej – prezentowaliby tu swoje prace.

O ostatecznym wyglądzie wzgórza miał jednak zadecydować konkurs architektoniczny. Został on po raz pierwszy ogłoszony już w czerwcu, ale nie wpłynął żaden projekt.

Kolejny konkurs został rozstrzygnięty wczoraj. Wpłynęły cztery prace, w tym dwie ważne oferty przedstawiły zespoły architektów z Krakowa i Kielc. – Niestety, żadna z nich nie zasłużyła na główną nagrodę. Ale dostały wyróżnienia, bo zawierały kilka ciekawych pomysłów. Na pewno warto o nich pamiętać – mówi Jerzy Patyka, architekt miejski i przewodniczący komisji konkursowej.

Wyżej oceniono pracę przygotowaną przez kielecki zespół Alicji Bojarowicz. Komisji spodobał się przede wszystkim duży plac na miejscu obecnej fontanny. – Może być on wykorzystany do różnych celów – podkreśla Partyka.

W projekcie krakowskim komisję urzekła przede wszystkim prostota i odsłonięcie wzgórza zamkowego, ale zabrakło dopracowania szczegółów.

Zgodnie z warunkami konkursu obie pracownie wyliczyły, że zmiany nie będą kosztowały więcej niż milion złotych.

– Zastanawiamy się, czy byłaby taka możliwość, aby wykorzystać najlepsze elementy każdego z projektów – mówił wczoraj po południu prezydent Wojciech Lubawski. Dodał, że jeśli nie będzie takiej możliwości, to miasto nie wyklucza ogłoszenia konkursu raz jeszcze.

Anna Roży, Marcin Sztandera Gazeta Wyborcza