Giełda płyt w WDK

Zakup płyty kompaktowej za 9 zł 90 gr jest jak najbardziej możliwy. Przekonali się o tym uczestnicy pierwszej giełdy, która odbyła się w niedzielę w Wojewódzkim Domu Kultury. Największą popularnością cieszyła się polska muzyka rozrywkowa z lat 60.– Płyty Skaldów, Stana Borysa, Karin Stanek, zainteresowanie wzbudziła również składanka Cinema Italiana z muzyką z filmów włoskich reżyserów – relacjonuje Jarosław Skulski, organizator giełdy. Oprócz płyt CD kupić można było płyty analogowe, kasety magnetofonowe oraz koszulki z wizerunkami artystów.

– Jak na początek, było nieźle. Mam nadzieję, że z czasem przybędzie chętnych, bo przychodzą tu pasjonaci muzyki, którzy rozmawiają, wymieniają się poglądami – podkreśla. Kolejną giełdę zaplanowano na 14 marca. Organizatorzy dbają o to, żeby nie pojawiły się płyty pirackie.

anar Gazeta Wyborcza