Filmy offowe, wernisaże, odczyty, performance, spektakle plenerowe – przez dziesięć październikowych dni odbywać się będą w ramach Festiwalu Sztuki Współczesnej – Człowiek i jego sztuka. Organizatorzy szacują, że może wziąć w nim udział nawet dziesięć tysięcy osób.Tego typu festiwal odbędzie się w Kielcach po raz pierwszy w dniach 20-30 października. – Mało pokazuje się u nas sztuki współczesnej, która pozostawia wiele możliwości interpretacyjnych. Nasi artyści z kolei nie mają możliwości konfrontacji z artystami z innych regionów Polski. – wyjaśnia Tomasz Kosiński koordynator festiwalu.
Preludium festiwalu to trwający do końca września Ogólnopolski Konkurs Fotograficzny pt. „Człowiek i jego sztuka”, pod patronatem Związku Polskich Artystów Fotografików, który świętuje 60-lecie. Podczas wernisażu wystawy pokonkursowej 20 października 2006 w kieleckiej Galerii Fotografii przy ul. Planty 7 o godz. 18.00 zostaną ogłoszone wyniki Konkursu oraz będzie miało miejsce wręczenie nagród dla laureatów. Wystawa potrwa do 30 października 2006, a towarzyszyć jej będzie wydany z tej okazji katalog.
Dla osób poszukujących różnorodnych rozwiązań formalnych w Bazie Zbożowej będą czekały występy zespołów offowych, alternatywnych grup teatralnych i artystów performerów, wszystko to w ramach projektu – Baza Underground.
W ramach Festiwalu w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach odbędzie się przegląd filmów offowych „Cinema Off” oraz przegląd muzyczny „Wudek Alternatiff”.
W podziemiach WDK tzw. „Labiryntach” kielecka artystka Izabella Żuławnik zaprezentuje performance z udziałem publiczności pt. „Minotaur” (każdy z widzów dostanie nić Ariadny i poszuka Minotaura. To jak zakończą się poszukiwania, będzie zależało wyłącznie od was … ). Akcja połączona będzie z wystawą fotograficzną zorganizowaną przez świętokrzyskich speleologów.
Nie zabraknie też pokazów teatralnych. – Prowadzimy rozmowy z kontrowersyjną grupą Suka Off. Dali zaledwie kilka występów, które zawsze kończą się dyskusją na temat sztuki. Na pewno z jakimś kontrowersyjną formą wystąpi kielecki Ecce Homo – mówi Kosiński.
Sztuka, nie-sztuka – to tytuł spotkań, jakie będą się odbywać w galerii Świętokrzyskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych przy ulicy Orlej. – Chcemy, żeby o sztuce współczesnej dyskutowali nie tylko artyści, ale też krytycy i sami odbiorcy – wyjaśnia Kosiński. Do Kielc przyjedzie prawdopodobnie Zbigniew Bartochowski, sandomierzanin, który swoje prace malarskie wystawia głównie w Krakowie oraz kielczanin Robert Rumas, którego instalacje pokazywane są w Galerii Sztuki Współczesnej w Sopocie. – To artyści nie znani w naszym regionie, choć jako jedyni znaleźli się w Leksykonie Polskiej Sztuki Współczesnej – mówi Kosiński.
Projekt dofinansowany jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach programu Znaki Czasu.
Agnieszka Kopacz Gazeta Wyborcza