Nieznani sprawcy zniszczyli kilkanaście halogenów, które podświetlały mury pałacu biskupów krakowskich. Instalacja kosztowała około 20 tys. złotych. Sprawa została zgłoszona policji, ale mur nie będzie oświetlony co najmniej do przyszłego roku, bo w budżecie nie ma pieniędzy na tak dużą naprawę – mówi Czesław Gruszewski, dyrektor Wydziału Strategii i Inżynierii Miasta.No Cóż! Kretynów i bezmózgowców w tym mieście nie brakuje. Powinno się ich wyłapać i wystawić w klatkach na rynku. Może to nieetyczne i niehumanitarne ale na pewno by podziałało na przyszłość.
marc Gazeta Wyborcza