Bezpieczna Kadzielnia

– Kadzielnia jest bezpieczna, po tej zimie na alejki nie spadł ani jeden kamień – informuje Mirosław Strzelecki, kierownik Kadzielni w Kielcach. Wyrobisko zostało przejrzane przez geologów. Stwierdzili, że ta zima nie zrobiła spustoszenia na Kadzielni.– Najgorszy jest marzec. Wtedy rozmarzająca i zamarzająca na przemian woda rozsadza skalny materiał – dodaje kierownik. – Półtora roku temu, gdy oderwały się potężne głazy i spadły na alejkę, Kadzielnia została dokładnie zbadana, powstały ekspertyzy, a w nich zalecenia, co mamy zrobić, aby poprawić bezpieczeństwo. Wszystkie zostały wykonane, między innymi usunęliśmy niepewny materiał skalany grożący obsunięciem. Zabezpieczenia okazały się skuteczne. Po tej zimie nie ma żadnych zagrożeń.

Od kilku dni trwa remont amfiteatru na Kadzielni, bez którego „Sanepid” i Straż Miejska nie dopuści go do użytku. – Zaczęliśmy porządkowanie widowni i sceny. Wymieniamy zgniłe i połamane ławki i deski. Naprawimy też murek z piaskowca w pobliżu kawiarni, który zniszczyli wandale. Pracy jest sporo, a firma, która wygrała przetarg, musi je skończyć do 10 maja. Obiecali, że będą pracować na dwie zmiany.
Obiekt musi być gotowy na pierwszy koncert 15 maja.

/ATA/ Echo Dnia