Akademia Świętokrzyska chce kupić biurowiec dawnego Exbudu. Starania władz uczelni popiera minister edukacji Krystyna Łybacka. Wczoraj prof. Adam Massalski, rektor AŚ, uzyskał od minister Łybackiej zgodę na kupno biurowca. – W najbliższym czasie przyjeżdża do Kielc fachowiec z departamentu inwestycji MENiS, by oszacować wartość budynku – mówi rektor Massalski.Przedstawiciele Akademii Świętokrzyskiej i Skanskiej Development rozmawiali o warunkach sprzedaży budynku już w miniony piątek. – Będziemy szczęśliwi, jeżeli biurowiec kupi Akademia Świętokrzyska, bo to bardzo szacowny klient – mówi Arkadiusz Cichoń, dyrektor ds. nieruchomości Skanska SA.
W grę wchodzą spore kwoty. Trzy lata temu wartość obiektu szacowano na 30 mln zł. Czy AŚ zdobędzie takie pieniądze? Rektor unika odpowiedzi na to pytanie: – I tak chcieliśmy wybudować nowy kampus. A kupując biurowiec nie musimy już tego robić.
Jeśli dojdzie do transakcji, do biurowca przeniesie się rektorat, wszystkie dziekanaty, administracja i Instytut Historii. Uczelnia opuści wtedy budynek przy ul. Żeromskiego 5. Będzie też więcej miejsca w pozostałych wydziałach AŚ rozsianych w różnych punktach miasta.
Uczelnia pozostawiłaby w biurowcu patio i Centrum Konferencyjne. – Dzierżawę tych lokali zostawimy tej samej spółce, która teraz je zajmuje – mówi rektor Massalski.
Rektor nie chciał wypowiadać się o terminie dalszych negocjacji.
– Na razie są to jeszcze nasze życzenia, ale poparcie ministerstwa to spory krok do przodu – tłumaczy.
Nie może jednak zwlekać zbyt długo, bo biurowiec od dawna jest wystawiony na sprzedaż – jego reklama pojawia się na targach, w ogłoszeniach prasowych, w internecie. Tymczasem AŚ nie podpisała jeszcze ani listu intencyjnego, ani umowy przedwstępnej. – Prowadzę jeszcze rozmowy z kilkoma osobami prywatnymi i firmami w sprawie tej sprzedaży – przyznaje dyrektor Cichoń.
Dla Gazety
Stefan Pastuszka – przewodniczący sejmiku województwa
Kupno biurowca dawnego Exbudu przez Akademię to mocny akcent w staraniach o status uniwersytetu. Ten budynek stałby się jego sercem, a także centrum edukacyjnym naszego województwa na europejskim poziomie. Rozwiązałby się też problem mieszkań dla pracowników naukowych.
Piotr Burda Gazeta Wyborcza