W Sejmie o telekomunikacji
Państwa zachodnie walczą z plagą kradzieży blokując skradzione aparaty. Sejm rozpoczął pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy „Prawo telekomunikacyjne”, który dostosowuje polskie przepisy do wymagań Unii Europejskiej. Ma zapewnić „powszechną, tańszą, szybszą i bezpieczną łączność”.Projekt przedstawił wiceminister infrastruktury Wojciech Hałka. Zgodnie z dokumentem, każdy podmiot po spełnieniu wymogów ustawowych będzie mógł podjąć działalność telekomunikacyjną.
Projekt zmienia zakres uprawnień abonentów, np. za przeniesienie przydzielonego numeru będzie mogła być pobrana jedynie jednorazowa opłata. Polscy internauci narzekają na wysokie, w porównaniu z innymi państwami Europy, ceny dostępu do internetu
Blokowanie kradzionego
Przewiduje też obowiązek blokowania przez operatorów telefonów komórkowych, zgłoszonych jako skradzione.
W swoich wystąpieniach posłowie poddali miażdżacej krytyce dotychczasową politykę państwa w tej dziedzinie, szczególnie tolerowanie praktycznego monopolu Telekomunikacji Polskiej w telefonii stacjonarnej i dostępie do internetu.
Krytykowano między innymi nominowanie na wysokie stanowiska w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji osób, które do niedawna były pracownikami TPSA i posiadają pakiety akcji tej firmy.