– Pokazując twarze ludzi mieszkających w Indiach chciałem zatrzymać w pamięci urok kolorowych postaci. Pokazać choćby część emocji, jakie towarzyszą zwiedzaniu tamtych ulic – mówi fotografik Michał Sieradzan. Zdjęcia artysty można oglądać w Galerii ZPAF na wystawie „Mężczyzna, Kobieta, Dziecko – Indie”.W Indiach Michał Sieradzan spędził miesiąc. W tym czasie przez obiektyw obserwował wszystko, co dzieje się wokół. Hinduski pośpiech, tysiące ludzi ciągnących wozy dwukołowe, jadących rowerami, rykszami, trójkołowymi skuterami w ogłuszającym huku klaksonów czy ostro rywalizujące o miejsce na dwupasmowej drodze auta i słonia pomiędzy nimi. – Między tym ruchem, czasem wolniejszym, czasem na złamanie karku, minąłem wiele istot w bezruchu prawie, ciekawie patrzących w obiektyw, ukazujących swe uczucia, ba manifestujących je bez ukrywania czegokolwiek – opowiada Michał Sieradzan. To dlatego na wystawie zdecydował się pokazać portrety ludzi spotkanych na ulicy. – Fascynował mnie spokój, z jakim przyjmowali moje zainteresowanie, nie próbowali pozować, nic udawać – mówi Sieradzan.
Wernisaż wystawy w poniedziałek 15 września o godz. 18 w Galerii BWA/ZPAF przy ul. Planty 9/7. Wystawę będzie można oglądać do 8 października.
mon Gazeta Wyborcza