Dwanaście wielkich fotografii, każda o wymiarach 3 na 2,3 metra, zawiśnie na Kieleckim Centrum Kultury – będą wymieniane co roku. Wszystkie zostaną odpowiednio podświetlone.– Dzięki temu budynek KCK przestanie wreszcie straszyć swoim socjalistycznym wyglądem – argumentuje prezydent Wojciech Lubawski.
Fotografie wybrane do upiększenia KCK to wynik konkursu fotograficznego „Życie jest piękne”. Jury złożone „z ludzi o szczególnej wrażliwości, nie tylko fotografów”, jak to ujął Lubawski, wybrało 12 z nich. Zawisną 19 listopada. Ponieważ konkurs będzie rozgrywany co roku, także co roku będą zmieniać się fotografie.
Lubawski nie chciał jeszcze ujawnić, jakie. – Niech to będzie niespodzianką do 19 listopada. Zapewniam Państwa, że wizualizacja wygląda fantastycznie.
To nie wszystko – wybrane fotografie zostaną również wydane w formie bezpłatnego kalendarza rozdawanego jako gadżet promocyjny przez władze miasta. Wiceprezydent Czesław Gruszewski zażartował, że Kielce chcą przyćmić słynny kalendarz Pirelli.
ziem Gazeta Wyborcza