Mało kto dziś pamięta, że „personal computer” pierwotnie nie oznaczał tylko i wyłącznie maszyn z procesorem Intela. Taki napis widniał np. na opakowaniu słynnego ZX Spectrum. Poczciwy pierwowzór dzisiejszego peceta, który można zobaczyć w największym muzeum komputerowym świata – Heinz Nixdorf MuseumsForum w niemieckim Paderborn, w niczym go jednak nie przypomina.W styczniu 1975 r. czasopismo „Popular Electronics” przedstawiło urządzenie Altair 8800, skonstruowane przez Eda Robertsa z Nowego Meksyku i zaoferowane entuzjastom do samodzielnego montażu za 397 ówczesnych dolarów – przypomina niemieckie muzeum.
Prekursor dzisiejszego peceta nie miał monitora, klawiatury ani twardego dysku, ale zachwycił elektroników, umożliwiając tworzenie prostych programów za pomocą przełączników i diod.
Właśnie na Altairze swe pierwsze programy pisał także Bill Gates, późniejszy twórca znanej z „okien” (Windows) firmy Microsoft.
Popularność Altaira nigdy nie wyszła jednak poza grono entuzjastów. O możliwościach komputera osobistego opinia publiczna dowiedziała się znacznie więcej, gdy w 1978 r. pojawił się Apple II. A prawdziwym przełomem był „dopiero” pierwszy PC firmy IBM w 1981 r.
W niemieckim muzeum Altair jest jednym z eksponatów obszernej wystawy, dokumentującej historię komputerów osobistych. Pokazano „kamienie milowe” tej historii – komputery Sinclair ZX 80, Commodore C 64 oraz der TRS-80. Zwiedzający mają okazję wypróbowania historycznych, dziś już zapomnianych systemów operacyjnych i gier komputerowych.