Wreszcie w Kielcach mamy fenomen na skalę Europy i pomyśleć, że to wszystko dzięki naszym studentom. Gdzie ten sukces pytacie? Biegli eksperci od unijnych projektów piszą je w około 1,5 do 2 lat. Kieleckim żakom i ich przyjaciołom wystarczyły dwa miesiące, a efekt przewyższa oczekiwania.Gdzie ten sukces, pytacie? Biegli eksperci od unijnych projektów piszą je w około 1,5 do 2 lat. Kieleckim żakom i ich przyjaciołom wystarczyły dwa miesiące, a efekt przewyższa oczekiwania.
Co czwarty mieszkaniec Kielc to student, tymczasem środowisko szkolnictwa wyższego w naszym mieście nawet w najmniejszym stopniu nie jest zintegrowane. Kres temu zdaje się kłaść MAK, czyli Metropolia Akademicka Kielce. – Jesteśmy już po realizacji pierwszego etapu projektu, w ramach którego zostały przeprowadzone badania na temat wyboru kierunku studiów przez uczniów szkół ponadgimnazjalnych oraz kryteriów wyboru pracownika przez pracodawców województwa świętokrzyskiego – mówi Anita Kijanka, jedna z osób koordynujących projekt. Sprawa nie kończy się jednak na części teoretycznej, bo MAK przygotowuje praktyki dla studentów w różnych firmach naszego województwa – zależnie od obranego kierunku. – Chcemy w ten sposób wyeliminować problem, który dotyka większość absolwentów uczelni wyższych – brak przygotowania do wkroczenia na autentyczny rynek pracy – rozwija myśl Kijanka.
Ponadto w ramach tego przedsięwzięcia będą udostępniane studentom punkty zniżkowe (ok. 160 punktów; dla porównania popularna karta Euro<26 ma do zaoferowania zaledwie 90) za okazaniem legitymacji studenckiej kieleckiej uczelni wyższej. Ze zniżek będzie można skorzystać na terenie województwa w przedsiębiorstwach różnej maści – od salonów piękności po księgarnie. Kolejną zasługą MAK-u jest Kielecki Informator Uczelniany, który zawiera informacje o wszystkich uczelniach wyższych i aktywniejszych kołach naukowych. Przy badaniach przeprowadzanych projektu okazało się, że mało z uczniów szkół ponadgimnazjalnych wie, jakie kierunki może studiować stolicy województwa. Jak widać, riposta była automatyczna. pobrać pod adresem: http:>