Zdrada doskonała

Wyobrażacie sobie? 91 sposobów na oszustwo! Według uczonych z Florydy właśnie tyle sposobów na ukrycie zdrady opracował przeciętny homo sapiens.Jeżeli wasz ukochany mąż, narzeczony czy wieloletni partner ni stąd ni zowąd zaczyna obsypywać was kwiatami i prezencikami zamiast cieszyć się i radować, lepiej porządnie mu się przyjrzyjcie. Z obserwacji naukowców wynika, że właśnie nagły przypływ uczyć i hojność to najpopularniejszy chwyt na zatuszowanie niewierności.

Kocham swoje ciało

Mówi się, że aby doprowadzić mężczyznę do zdrady, wystarczy po prostu wyjść za niego za mąż. Czasem jednak to właśnie skok w bok cuci panów i motywuje ich do ułożenia planów na przyszłość ze stałą partnerką. Bo wbrew pozorom mężczyznom wcale nie zależy na zerwaniu długoletniego związku. Zdrada kończy się czasem na jednym incydencie, dlatego wielu z nich zrobi wszystko, by ten incydent nie zaważył na ich dotychczasowym życiu osobistym.

Inaczej sprawa ma się w przypadku niewiernych matek, żon i kochanek. Te w przypadku zdrady zachowują się pozornie bez zarzutu. Nadal zrobią wam herbatę, podgrzeją obiad, upiorą skarpetki, ale mimo to będą jakieś inne. Pewnego dnia zauważycie, że kupiły sobie nowy komplet bielizny i pachną nowym, intrygującym zapachem, chociaż od lat były wierne tylko jednemu. A jeśli później spałaszują na waszych oczach gigantyczny deser lodowy albo tiramisu – musicie być przygotowani, że albo są w ciąży, albo mają kochanka. Innym symptomem kobiecej niewierności może być nagła miłość do swojego ciała. Mało która kobieta w pełni akceptuje swoje kształty i nie ma żadnych kompleksów. Jeżeli nagle poczuje się pełnowartościową, tryskającą seksapilem niewiastą, to nie wmawiajcie sobie, że to wasza zasługa. W dowartościowaniu najprawdopodobniej pomógł jej ktoś inny.

– Naszym celem było przede wszystkim zbadanie i ustalenie sposobów i trików, jakimi posługują się obie płci, aby partner nie dowiedział się o zdradzie. Po raz kolejny potwierdziło się, że ludzka wyobraźnia jest nieograniczona – tłumaczy prof. Todd Shackelford z Florydy, kierownik badań przeprowadzonych w Atlantic University . – Przy okazji okazało się, że mężczyźni i kobiety zupełnie inaczej podchodzą do samego zjawiska niewierności. O dziwo, to panie mają mniejsze wyrzuty sumienia!

Zew samca, poszukiwania samicy

Psychologowie z Florydy przeprowadzili eksperyment na grupie 263 studentów obu płci. Wszyscy musieli wyobrazić sobie sytuację, gdy ich dotychczasowy partner/partnerka dopuszczają się zdrady fizycznej, a potem zakoc*****ą się w tej innej osobie. I jakie wnioski? Mężczyźni reagowali dużo bardziej agresywnie niż kobiety na myśl o zdradzie fizycznej, podczas gdy kobietom zdecydowanie bardziej bolesna wydała się myśl o zdradzie emocjonalnej. Według badaczy przyczyną tak różnego podejścia do zdrady jest nic innego jak… ewolucja. Kobiety od zawsze bowiem poszukują nie tylko kochającego mężczyzny, ale przede wszystkim odpowiedniego ojca dla swoich dzieci i opiekuna rodziny. Z kolei w mężczyznach rodzi się zew samca – wyłącznego właściciela samicy.

Kobiecy spryt

Mężczyźni kręcą, plączą się w zeznaniach i nie potrafią zacierać śladów. Zapominają o ślubnej obrączce, unikają kontaktu wzrokowego , domagają się poważnych rozmów o uczuciach i przyszłości waszego związku. Kobiety potrafią swoją niewierność ukrywać wyjątkowo sprytnie. No bo jak można podejrzewać ją o zdradę, gdy staje się o nas bardziej zazdrosna, ma wzmożony apetyt na seks, a zamiast wieczorów przed telewizorem wyciąga nas na przyjęcia, wernisaże i proszone kolacje? Przed kobietami zazwyczaj nic się nie ukryje, podczas gdy faceci domyślają się zdrady dopiero wtedy, gdy nakryją ukochaną w łóżku z kimś, kto zdecydowanie być tam nie powinien.

Oni są gwałtowni

Zaślepienie i przekonanie o zdradzie zgubiło Otella – bohatera tragedii Williama Szekspira. Jego ukochana Desdemona padła ofiarą spisku i została oskarżona o notoryczne zdradzanie męża. Chociaż zarzuty były bezpodstawne i doprawdy trudno było o bardziej wierną i uczciwą kobietę, zaślepiony Otello udusił żonę, po czym sam popełnił samobójstwo stając się symbolem chorobliwie zazdrosnego męża.

Dlaczego mężczyźni reagują w tak gwałtowny sposób? Otóż według naukowców dla mężczyzny nie ma nic bardziej upokarzającego niż fizyczna zdrada ukochanej kobiety. Romans czy nawet przelotny flirt to dla niego poniżenie, którego „prawdziwy mężczyzna” nie jest w stanie wybaczyć. To interesująca hipoteza, zważywszy na to, że dotychczas to kobiety uchodziły za zazdrośnice, a już na pewno im przypisywano pamiętliwość i czepliwość. Okazuje się jednak, że przy całej swojej zrzędliwości to one są bardziej tolerancyjne i wyrozumiałe. Potrafią wybaczyć zdradę, podczas gdy faceta stać jedynie na nieziemską awanturę, wyprowadzkę i rozwód.

Ida Mieszkowska / www.o2.pl