Zakłócona manifestacja homoseksualistów

Około 1200 osób – według szacunków policji – wzięło udział w Krakowie w marszu zorganizowanym przez Kampanię Przeciw Homofobii pod hasłem „Zobaczcie nas”. Manifestanci nieśli tęczowe flagi, symbolizujące ruch gejowski, flagi unijne i transparenty z takimi hasłami jak: „Akceptacja zamiast nienawiści”. „Gejów przynosi bocian hetero”.W pochodzie uczestniczyli m.in. politycy SDPl, Marek Balicki i Andrzej Celiński, oraz senator SLD Maria Szyszkowska. Trasę przemarszu usiłowali w kilku miejscach zablokować działacze Ligi Polskich Rodzin i Młodzieży Wszechpolskiej, ale policja nie dopuściła ich do uczestników marszu.

W kierunku homoseksualistów poleciały jednak kamienie i jajka. Przeciwnicy manifestacji wznosili transparenty z napisami: „Wykopmy homoseksualistów z Krakowa”, „Homoseksualiści wszystkich krajów leczcie się!”.

Już po jego zakończeniu manifestacji na krakowskim Rynku doszło do starć chuliganów z policją. Przeciwnicy marszu homoseksualistów zaatakowali policję przeróżnymi przedmiotami, między innymi kuflami od piwa.

W odpowiedzi funkcjonariusze użyli broni na gumowe kule. Jeden z funkcjonariuszy został ranny. Marsz homoseksualistów zorganizowany w ramach Dni Kultury Gejów i Lesbijek wzbudził duże kontrowersje.

Przeciw niemu protestowały środowiska prawicowe i przedstawiciele Kościoła. Swój sprzeciw wyraziły m.in. Liga Polskich Rodzin, Prawo i Sprawiedliwość oraz Platforma Obywatelska.

W obronie tej inicjatywy stanęli m.in. nobliści Czesław Miłosz i Wisława Szymborska.

BBC Redakcja Polska