Ulotkowy problem
Są wszędzie na ulicach, na klatkach schodowych, przed drzwiami naszych mieszkań. Przed ulotkami reklamowymi nie uchroniły się nawet nasze skrzynki na listy.Oprócz listonoszy, do skrzynek na listy mają dostęp drukonosze. Są to pracownicy poczty, odpowiadający za rozwożenie ulotek po skrzynkach. Jednak za ich wyjmowanie, zdaniem pracowników poczty, odpowiadać powinni użytkownicy.
Ulotkowy problem można łatwo rozwiązać. Wystarczy wypełnić na poczcie specjalny druk, w którym zastrzegamy sobie, że nie chcemy otrzymywać tego typu druków. Inaczej wygląda problem ulotek zalegających przed naszymi drzwiami. Prawo nie traktuje tego jako zaśmiecania miejsca publicznego, bo nie wiadomo, czy klatka to miejsce publiczne. Wycieraczka lub klamka, na której wieszane są ulotki, również do publicznych nie należą.
Wygląda na to, że problemu ulotek nie da się rozwiązać. Jedyne co może to zmienić, to stworzenie odpowiednich przepisów.