Tragiczna śmierć Beksińskiego

Znany malarz Zdzisław Beksiński został zamordowany w nocy z poniedziałku na wtorek w swoim mieszkaniu na warszawskim Mokotowie – poinformowała stołeczna policja. Miał rany kłute, z mieszkania nic nie zginęło. Ciało malarza znalazła przed północą w mieszkaniu na warszawskim Mokotowie rodzina.Według policji, w mieszkaniu był porządek, nic nie wskazuje na charakter rabunkowy zbrodni. Komendant stołeczny policji powołał do zbadania tej sprawy specjalną grupę, składającą się z funkcjonariuszy z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw.

Na razie nie ma żadnych danych co do sprawcy zabójstwa – poinformował szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów Zbigniew Żelaźnicki.

Dodał, że policjanci z prokuratorem przez całą noc dokonywali oględzin w mieszkaniu Beksińskiego. Zapowiedział, że jeszcze we wtorek prokuratura podejmie śledztwo; m.in. zostanie zarządzona sekcja zwłok.

W wigilijnš noc 1999 roku samobójstwo popełnił jego 41-letni syn Tomasz, znany dziennikarz muzyczny i tłumacz. To właśnie ojciec odkrył zwłoki w mieszkaniu syna.

———————————-
Zdzisław Beksiński, jeden z najwybitniejszych malarzy współczesnych, urodził się 24 lutego 1929 roku w Sanoku. Ukończył Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej (1952). Do roku 1955 pracował w budownictwie, potem powrócił do rodzinnego miasta i poświęcił się sztuce.

Początkowo zajmował się fotografią artystyczną i rysunkiem, a następnie malarstwem i rzeźbą. Pierwszym poważnym sukcesem artystycznym Beksińskiego stała się wystawa zorganizowana w Warszawie w roku 1964 roku przez znanego krytyka Janusza Boguckiego.

W latach 70. i 80. Beksiński stał się popularny zarówno w kraju, jak i za granicą. Jego obrazy pokazywane były w prestiżowych galeriach na całym świecie, m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji, Belgii i wielu innych krajach. Zdzisław Beksiński jako jedyny Europejczyk ma stałą ekspozycję w muzeum sztuki w japońskiej Osace.

Jego prace znajdują się w zbiorach m.in. Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Historycznego w Sanoku.

Dziennik PAP