Technologie satelitarne powinny w coraz większym stopniu wspomagać rozmaite akcje ratownicze. Aby najpełniej wykorzystać ich możliwości, stworzona zostanie Europejska Platforma Technologii Kosmicznych dla Bezpieczeństwa.Dyskutowali o tym naukowcy zajmujący się technologiami kosmicznymi, uczestniczący w telekonferencji zorganizowanej jednocześnie w Warszawie i we francuskiej Tuluzie. Gospodarzami spotkania było Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz jego francuski odpowiednik, Narodowe Centrum Badań Kosmicznych.
– Kosmos może pomóc wskazać te miejsca na Ziemi, gdzie najbardziej potrzebna jest pomoc. W czasie tsunami w Azji dane z satelitów pomogły wskazać zniszczone drogi i mosty oraz określić, gdzie ludność wymaga ewakuacji – mówi David Assemat z Narodowego Centrum Badań Kosmicznych w Tuluzie.
– Obrazy z satelitów wykorzystywane są do oceny zniszczeń budynków, pozwalają aktualizować informacje o danej sytuacji, tworzyć trójwymiarowe modele rzeźby terenu potrzebne w akcjach ratowniczych – dodał Brian Routdlege z Centrum Kosmicznego Unii Europejskiej.
Selekcja najbardziej przydatnych technologii odbyła się w ramach europejskiego programu Astro+. Realizowało go konsorcjum 22 europejskich organizacji i firm kosmicznych, w tym polskie Centrum Badań Kosmicznych PAN.
– Wspólnie pracowaliśmy nad selekcją na tyle dojrzałych technologii, by można je było wykorzystać dla bezpieczeństwa – mówi prof. Zbigniew Kłos, dyrektor CBK PAN.
Projekt Astro+ zwieńczyły polowe ćwiczenia w Zegrzu koło Warszawy. Naukowcy oraz straż pożarna realizowali tam scenariusz, zgodnie z którym okolicom zagroziło przerwanie tamy na Zalewie Zegrzyńskim. Symulowano akcję ratunkową zmierzającą do ewakuacji okolicznej ludności.