Minister infrastruktury wbrew zapowiedziom nie podpisał rozporządzenia, które zmienia zasady egzaminowania kierowców. Miało wejść w życie 3 października. Kiedy zostanie podpisane – wciąż nie wiadomo.Rozporządzenie wprowadza trzy zasadnicze zmiany. Po pierwsze – samochody Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, na których zdaje się egzamin na prawo jazdy muszą zostać wyposażone w kamery. Po drugie – podczas egzaminu kursantowi może towarzyszyć instruktor nauki jazdy, a po trzecie – manewry m.in. parkowania, które do tej pory wykonywało się na placu, teraz trzeba będzie demonstrować w ruchu ulicznym.
Dla osób, które zamierzały uzyskać prawo jazdy, oznaczało to wyższe koszty, bo właściciele szkół jazdy nie ukrywali, że nowe obowiązki jakie wynikają z rozporządzenia, wiążą się z podniesieniem opłat. W związku z tym w ostatnich miesiącach szkoły te przeżywały oblężenie. Wszyscy chcieli zdążyć przed wprowadzeniem nowych przepisów.
Tymczasem rozporządzenie wciąż nie jest podpisane. – Oznacza to, że wprowadzenie w życie nowych zasad mocno się oddala. Sam fakt złożenia podpisu przez ministra jeszcze nie sprawi, że zmiany nastąpią natychmiast. My musimy mieć czas, by się do nich przygotować, choćby na przeprowadzenie przetargu na zakup i montaż kamer w samochodach – mówi Czesław Dawid, dyrektor WORD w Kielcach. Dodaje, że jeszcze wczoraj kontaktował się z departamentem prawnym ministerstwa. – Niestety, nie potrafiono mi odpowiedzieć, kiedy rozporządzenie zostanie podpisane i kiedy zacznie obowiązywać – mówi dyrektor Dawid.
W Biurze Komunikacji Społecznej Ministerstwa Infrasturuktury dowiedzieliśmy się, że nad rozporządzeniem ministra jeszcze pracują prawnicy, a termin jego wejścia w życie to najwcześniej koniec grudnia tego roku lub styczeń 2006.
joge Gazeta Wyborcza