Jako jedyny w Unii Europejskiej i praktycznie jedyny na świecie Ośrodek Terapii Fagowej we Wrocławiu stosuje kontrowersyjną metodę leczenia trudnych zakażeń bakteryjnych za pomocą bakteriofagów. Artykuł o wrocławskiej placówce ukazał się w „Nature Medicine ” – w najpoważniejszym biomedycznym piśmie.Klucz do skuteczności
Ośrodek Terapii Fagowej działa przy Instytucie Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN im. Ludwika Hirszfelda we Wrocławiu. Specjaliści z tej placówki do leczenia infekcji wywołanych przez bakterie oporne na znane antybiotyki wykorzystują bakteriofagi (w skrócie fagi), czyli wirusy atakujące bakterie.
Od lat 70. szpitale z całej Polski przysyłają do ośrodka próbki opornych bakterii, a wrocławscy naukowcy dobierają do nich odpowiednie bakteriofagi. To klucz do skuteczności terapii fagowej, bo jeden rodzaj bakteriofaga może atakować tylko kilka szczepów bakterii z jednego gatunku.
Po wniknięciu do komórki bakteryjnej fagi zaczynają się powielać i w pewnym momencie uwalniają się z komórki, niszcząc ją. Namnażają się dopóty, dopóki w organizmie są obecne bakterie danego szczepu. Metoda nie jest groźna dla ludzi, ponieważ fagi nie atakują komórek ludzkich.
Naukowcy muszą ciągle poszukiwać nowych fagów, ponieważ bakterie uodparniają się nie tylko na antybiotyki, ale także na swoich wirusowych wrogów – np. 40 różne fagi wyhodowane w latach 70. przeciw szczepom bakterii Escherichia coli, nie są już skuteczne. Podobno, najlepszym naturalnym źródłem nowych fagów są ścieki.
Wrocławscy pionierzy
Wrocławski ośrodek jest jedynym w Unii Europejskiej, w którym pacjenci mogą oficjalnie być poddani tej terapii. Nie została ona zatwierdzona, ani w krajach UE, ani w USA.
Wielu zachodnich ekspertów wypowiada się o wrocławskim ośrodku bardzo pozytywnie, określając jego działalność jako „fundamentalny krok naprzód”. Niektórzy uważają jednak, że na razie wiedza na temat fagów jest niewystarczająca, by stosować je w leczeniu ludzi.
Dotychczas istotnych dowodów na efektywność tego rodzaju terapii dostarczyły badania na zwierzętach. Doświadczenia na myszach wykazały np., że fagami można wyleczyć m.in. sepsę i zatrucia pokarmowe.
Z dokumentacji naukowców z wrocławskiego ośrodka wynika, że u 2 tysięcy pacjentów leczonych tą metodą od lat 70. dobre wyniki uzyskano w 80 proc. przypadków. Nie były to jednak systematyczne badania.
Z tych powodów lekarze z wrocławskiego ośrodka mogą wykorzystywać fagi wyłącznie wtedy, gdy inne metody leczenia infekcji zawiodą.