GALEON Club w Kielcach znany jest z imprez żeglarskich. Co najmniej raz w tygodniu można tam posłuchać szant na żywo (miesce siedzące jest wtedy luksusem). W sobotę, 15 listopada, było jeszcze tłoczniej gdyż publiczność przybyła na koncert Piotra Zadrożnego.
Warto było się tłoczyć. Rzadko kiedy jest bowiem okazja żeby posłuchać takiego przeglądu szant i piosenek żeglarskich.
Piotr Zadrożny związany jest z Krakowem, przez kilka lat był jednym z organizatorów Krakowskich Shanties. Do Galeonu przybył prosto z krakowskiej Tawerny Stary Port.
Koncert rozpoczął się o godzinie 20:30. Gdy tylko zabrzmiały pierwsze akordy
sala ruszyła do wspólnej zabawy. „Wielorybnicy grenlandzcy”, „Hiszpańskie
dziewczyny” i wiele innych szant. Cała sala śpiewała razem z Piotrem Zadrożnym.
Atmosfera stawała się coraz bardziej gorąca. Wszyscy czekali na „Port
Amsterdam” – sztandarowy utwór Zadrożnego. Wreszcie zabrzmiały pierwsze
akordy. Sala ucichła. Wykonanie jak zwykle było perfekcyjne.
I tak na przemian, gorące rytmy, nostalgiczne frazy pokazujące tęsknotę za
morzem zamieniały kielecki GALEON w pokład prawdziwego żaglowca.
Po północy do piosenek żeglarskich dołączyły stare przeboje polskie i
zagraniczne. Usłyszeliśmy we wspaniałym wykonaniu piosenki Dżemu, Lady Pank,
Martyny Jakubowicz czy też Dire Straits. Sala poderwała się, mimo panującego
tłoku, do tańca.
Niestety każda dobra rzecz kiedyś wreszcie się kończy. Już dobrze po północy zabrzmiało „Pożegnanie Liverpool’u”. Znów śpiewali wszyscy.
Już w najbliższą sobotę 22 listopada o godzinie 20.30 GALEON zaprasza na kolejne spotkanie z szantą na żywo. Tym razem gościem kieleckiej przyjaznej żeglarzom przystani będzie Roman Roczeń – kolejna legenda polskiej szanty.
Marek Szymański