„Wykłady z geometrii muzyki” – to tytuł najnowszej płyty Orkiestry Świętokrzyskiej. W dwunastoosobowym składzie pojawiają się takie nazwiska jak Kiniorski, Przybielski czy Zduniak. Ale wbrew pozorom powstała muzyka nie tylko dla miłośników jazzu.Paweł Słupski: Materiał na tę płytę powstał już jakiś czas temu. Dlaczego krążek trafia do słuchaczy dopiero teraz?
Michał Zduniak, muzyk i pomysłodawca płyty: Nagrania skończyliśmy prawie dwa lata temu, ale powstały pewne problemy. Nasz wydawca – Polonia Records – miał inne sprawy na głowie, ale w końcu udało się.
Patrząc na skład muzyków można się spodziewać wyłącznie klimatów jazzowych. Tymczasem pozwoliliście sobie na eksperymenty.
– To jasne, że trudno nam uciec od jazzu. Muzyka, na tej płycie „jest poza modą”. Siedliśmy kiedyś z Kiniorem i Radkiem Nowakowskim ze szkicami kilku utworów. Potem każdy z nas zaprosił do studia ludzi ze swojego otoczenia. Wśród nich byli „starzy wyjadacze”, jak choćby Andrzej Przybielski, ale też młodzi zafascynowani komputerami.
Czyli właśnie tak, jak w podtytule krążka – praca w „gospodarstwie artystycznym”?
– Tak. To była praca wielu osób – Radek napisał teksty, moja żona zajęła się oprawą graficzną, a pozostali koledzy dali kawałek siebie. W naszych utworach słychać mocną gitarę czy elektroniczne brzmienia prosto z komputera. To taki tygiel pełen wszystkiego, łącznie z klasyką, o czym świadczy obecność trąbki i skrzypiec.
Teraz czas na promocję. Gdzie Was będzie można posłuchać i kupić płytę?
– Już zaczęliśmy koncertować. 15 stycznia zagramy w Miejskim Centrum Kultury w Ostrowcu, a dzień później w kieleckim Domu Środowisk Twórczych. Wtedy będzie można nabyć płytę za 15 zł. Poza tym krążek będzie dostępny w salonach Empiku w całym kraju.
Orkiestra Świętokrzyska – Gospodarstwo Artystyczne, „Wykłady z geometrii muzyki”, Polonia Records 2003
Więcej informacji, zdjęcia, muzyka na stronie Firmament
Rozmawiał Paweł Słupski Gazeta Wyborcza