Słyszysz płacz dziecka? Domyślasz się, że może mu się dziać krzywda? Nie bądź bezczynny! Policja czeka na twój sygnał!– Nie może być tak, że informacja o bitym czy krzywdzonym dziecku wychodzi na jaw dopiero wtedy, gdy maluch trafia do szpitala – mówi młodszy inspektor Jerzy Bukała, zastępca komendanta miejskiego policji w Kielcach.
Przez ostatnie lata wielokrotnie opisywaliśmy tragiczne historie dzieci z naszego regionu. W Kielcach głośna była sprawa półrocznej dziewczynki, która policjanci i pracownicy opieki społecznej znaleźli w mieszkaniu matki. Dziecko było niedożywione, zaniedbane. A matka miała 3 promile alkoholu!
W Starachowicach pijana matka pobiła półroczne dziecko, w Ostrowcu pijany ojciec wyrzucił kilkuletniego syna przez okno. Ostatnio jest coraz gorzej. Nie ma tygodnia, żeby polskie media nie donosiły o dzieciach, nad którymi znęcają się rodzice czy opiekunowie.
– W ubiegłym roku w naszym województwie ofiarą przemocy domowej padło 2744 osób poniżej 18 roku życia – podaje Bożena Bielaszka z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej policji w Kielcach. – Najczęściej dowiadujemy się o tym przy zakładaniu tak zwanych niebieskich kart. Przemoc domowa zdarza się nie tylko w rodzinach patologicznych. Dochodzi do niej też w tak zwanych dobrych domach.
Policjanci chcą rozpocząć specjalną kampanię, która pomoże zapobiegać takim tragicznym historiom.
– Apelujemy do sąsiadów, członków rodzin i wszystkich osób, które być może były świadkami znęcania się nad dziećmi, słyszały niepokojące krzyki, płacz – mówi komendant Bukała. – Dzwońcie do nas. Będziemy przyjmować nawet anonimowe sygnały. Wszystkie natychmiast sprawdzimy.
Z informacjami można dzwonić do punktu konsultacyjnego Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw (ul. Mickiewicza 9) pod numer 041 349-33-44, od poniedziałku do piątku w godz. 14 – 18. Sygnały przyjmują też wszystkie jednostki policji.