Na łagodnych wzgórzach w regionie Alentejo w Portugalii rozpoczęto budowę największej na świecie elektrowni słonecznej. Miejsce budowy zlokalizowane jest w pobliżu miasta Serpa, 200 km na południowy wschód od Lizbony, w centrum biednej rolniczej prowincji, która jest jednocześnie jednym z najbardziej słonecznych miejsc w Europie.Elektrownia zajmie 60 hektarów na południowych stokach wzgórz. Będzie miała moc 11 megawatów, co pozwoli na zaspokojenie potrzeb 8 tys. gospodarstw domowych. Jej kolektory będą zbudowane z 52 tys. modułów fotowoltaicznych.
Budowa paneli fotowoltaicznych będzie kosztowała amerykański koncern General Electric i PowerLight Corporation oraz portugalską spółka zajmująca się energią ze źródeł odnawialnych Catavento 75 mln dolarów.
Panele, obracające się podczas dnia w stronę Słońca, będą umieszczone na wysokości ok. 2 m nad trawą, którą będą mogły się zająć owce – powiedział Piero Dal Maso ze spółki Catavento. Uważa on, że elektrownia w Serpa pomoże położyć podwaliny pod przyszłość energetyczną Portugalii, a uzyskana z niej energia pozwoli uniknąć emisji 30 ton dwutlenku węgla do atmosfery.