Sarmacki dwór z pełnym wystrojem z epoki – to tegoroczna, jubileuszowa szopka betlejemska na Jasnej Górze. W scenerii polskiej zimy nawiązuje do rozpoczętych w częstochowskim sanktuarium obchodów 350-lecia obrony Jasnej Góry przez potopem szwedzkim. Jasnogórska szopka sprawia, że oto przenosimy się do realiów XVII wieku.Pochodnie, wygląd wnętrz, stroje czy nakrycie wigilijnego stołu nawiązują do dni potopu szwedzkiego. Głównym elementem szopki jest święta rodzina, umieszczona w dekoracji i kolorach nawiązujących do komnaty królewskiej. Można też obejrzeć obraz ojca Augustyna Kordeckiego, niosącego monstrancję. Intencją ojców paulinów było bowiem uczczenie bohaterskiego obrońcy Jasnej Góry
Jak co roku, atrakcją jasnogórskiej szopki są żywe zwierzęta. Szopka powstawała dwa miesiące, a pracowały nad nią ekipy cieśli, dekoratorów i elektryków. Dwór przykrywa słoma pochodząca m.in., aż z Bieszczadów. Sprzęty wypożyczono od mieszkańców wsi Pstrągowa w woj. podkarpackim, bo już tradycją jest to, że sami pielgrzymi przyczyniają się do wystroju obiektu.
Szopkę można oglądać od pierwszego dnia świąt Bożego Narodzenia do 7 lutego. Ojcowie paulini przewidują, że podobnie jak w ubiegłym roku odwiedzi ją 300 tys. wiernych.