Od 2007 roku urzędnik będzie mógł upublicznić tajemnicę skarbową, do ujawnienia informacji wystarczy zgoda ministra finansów – podaje „Gazeta Prawna”. Organy skarbowe chcą w ten sposób między innymi chronić swój wizerunek medialny, lecz ujawniane dane mogą narazić podatników na straty.Możliwość ujawniania danych objętych tajemnicą skarbową to efekt ostatniej nowelizacji Ordynacji podatkowej, która pozwala na ujawnienie tajemnicy skarbowej ze względu na ważny interes publiczny, dla osiągnięcia celów kontroli lub postępowania podatkowego oraz jeżeli ujawnienie tych informacji pomoże fiskusowi odeprzeć medialne ataki narażające na szwank jego wizerunek.
Ujawnienie tajemnicy skarbowej będzie możliwe tylko po wyrażeniu zgody ministra finansów. O tę zgodę w formie pisemnej będzie musiał wystąpić naczelnik urzędu lub dyrektor izby. Wniosek organu skarbowego będzie musiał być właściwie uzasadniony.
Stosowanie tego przepisu może prowadzić do sytuacji, w których minister finansów będzie zezwalał na ujawnianie informacji strategicznych z punktu widzenia podatnika, w tym w szczególności tajemnicy handlowej.
Eksperci zwracają uwagę na to, że nowy przepis chroni interesy fiskusa, a nie podatnika. Zmiana w ordynacji oznacza na przykład, że dane znajdujące się w naszych PIT-ach, w każdej chwili mogą przestać być tajemnicą.
Zdaniem jednej z osób wypowiadających się dla „Gazety Prawnej”, ujawnienie danych objętych tajemnicą skarbową może też narazić na szwank życie i zdrowie obywateli – gdyby ujawniono dane o dochodach lub majątku określonej osoby, nie można wykluczyć, że zostanie to wykorzystane dla prób szantażu czy gróźb pod adresem danej osoby lub jej bliskich, z uwagi na jej wysoki status majątkowy.
Grzegorz Gacki polska.pl