Exedus Club – Live Reggae Nightly

Nadszedl piatek, tygodnia koniec i poczatek wiec wybralam sie ze znajomymi na prawdziwa imprezke tylko z muzyka reggae. Klub miesci sie w centrum Chicago, wejscie zrobione z blachy pomalowanej na pomaranczowo, w srodku niebieskie swiatelka i bramkarz, wielki murzyn.Bilet troche drogi bo az 15$ ale bylo warto. Klub zrobiony w klimacie lat siedemdziesiatych, wielka przestrzen wypelniona po brzegi ludzmi. Kolorowe stroje, kolesie w dredach,bar ze wszystkim czego potzrebujesz. Na wejsciu dostajesz bebenek, siadasz do stolika i zaczyna sie impreza.

Glowne skrzypce to pietnastu czarnoskurych bebniarzy ktorzy wybijaja rytm. Ty podlaczasz sie ze swoim pomyslem i tak kazdy po koleji. Po kilku minutkach jest taka muza ze wpadasz w rytm i nawet nie wiesz kiedy mija godzinka za godzina. Niesamowity klimat, ludzie bardzo przyjazni, naglosnienie fantastyczne i ten rytm ktory Cie nakreca.

Jedna, wielka, wspolna impreza. Bylo niesamowicie!!!