Człowiek renesansu: kompozytor, poeta, malarz i lutnik – Eugeniusz Szoła z Kielc ze wszytkich profesji najwięcej czasu ostatnio poświęca budowaniu skrzypiec. A efekt jego pracy jest imponujący – kolekcja trzydziestu siedmiu instrumentów.Skrzypce wykonane z jodły świętokrzyskiej, znalazły uznanie w XVII-wiecznych Włoszech. Zaczyna się banalnie. Od drewnianej płyty i dłuta. Ale właśnie tę mozolną, rzemieślniczą pracę pan Eugeniusz Szoła lubi najbardziej. Pracując nad kolekcją instrumentów, pan Eugeniusz powrócił do żródeł. Robi skrzypce z jodły świętokrzyskiej, którą w XVII wieku cenili włoscy lutnicy.
Może właśnie dlatego, lutnicy najczęściej wybierają bardziej miękkie drewno: świerk, akcję, czy jawor. Ale wysiłek się opłaca. Brzmienie jodłowych skrzpiec docenił min. wirtuoz Konstanty Andrzej Kulka.
Wśród 37 instrumentów pięć wykonanych jest z jodły. Ale każdy z nich jest niepowtarzalnym dziełem sztuki rzemieślniczej. W kolekcji znajdują się na przykład skrzypce asymetryczne, inkrustowane, a nawet w kolorze zielonym. Być może już niedługo za namową francuskiej Polonii, swoją kolekcję pan Eugeniusz pokaże na targach w Paryżu.