Coraz więcej stacji benzynowych miesza paliwo z wodą – alarmuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – z raportu urzędu za pierwsze półrocze wynika, że paliwo z 17 procent stacji nie spełnia norm jakościowych.Wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Jarosław Maćkowiak powiedział w radiowych „Sygnałach Dnia”, że jest to 5 procentowy wzrost w stosunku do zeszłego roku. Rekordzista z wielkopolski dolał do paliwa tyle wody, że stanowiła ona 95 procent produktu.
Jarosław Maćkowiak przyznał, że niektórzy dystrybutorzy paliw nie spełniają norm, gdyż nie dostosowali się na czas do zaostrzonych standardów paliwowych. Do końca zeszłego roku dopuszczalne było w kilogramie paliwa 150 miligramów siarki, w tym roku – tylko 50…
Ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych przewiduje za obrót paliwem złej jakości grzywny w wysokości od 250 tysięcy do miliona złotych lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do pięciu lat.
Dziś zostanie przedstawiony raport Inspekcji Handlowej i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który podsumowuje kontrolę stacji benzynowych w pierwszym półroczu 2005.
(IAR)