116. urodziny obchodziła w środę najstarsza na Białorusi pani Hanna Barysewicz spod Mińska, najprawdopodobniej także najstarszy człowiek świata. Jak wynika z dowodu osobistego, pani Hanna urodziła się 5 maja 1888 roku we wsi Buda, 60 km na wschód od Mińska, w rodzinie biednych chłopów.Samotnie wychowała trójkę dzieci, gdyż jej męża Ippolita wywieziono kiedyś na Syberię jako „wroga ludu” i słuch o nim zaginął. Aż do 95 roku życia pani Hanna pracowała w kołchozie, dopiero potem przeprowadziła się do domu, w którym mieszka dotychczas z 78-letnią córką.
Porusza się o własnych siłach, choć z trudnością. Lubi proste jedzenie: domową kiełbasę, słoninę, mleko, chleb. Swą długowieczność przypisuje cechom dziedzicznym: jej babcia ze strony ojca żyła 113 lat.
Pani Barysewicz nigdy nie zgłaszano do Księgi rekordów Guinnessa, która w kwietniu za najstarszego człowieka świata uznała 114-letniego Portorykańczyka.