Apel Unii Afrykańskiej

Delegaci Unii Afrykańskiej wzywają Zachód, by spełnił swoje obietnice – liderzy krajów Unii Afrykańskiej jednomyślnie apelują do ONZ o przyznanie Afryce dwóch stałych miejsc w Radzie Bezpieczeństwa.
Taki apel przyjęli na szczycie 53 krajów Unii, który zakończył się w Libii.Nie wskazali jednak, które państwa miałyby zająć miejsca w Radzie, ani jak byłyby one wyłaniane.

Nieoficjalnie mówi się, że afrykańscy przywódcy nie chcieli wywoływać konfliktu w tej sprawie.

Wśród ewentualnych kandydatów byłyby z pewnością Nigeria, Republika Południowej Afryki oraz Egipt.

Większe oczekiwania

Liderzy państw afrykańskich oczekują też od Zachodu, że umorzy on wszystkie, a nie tylko część długów Afryki i że zwiększy dla niej pomoc.

Na ten temat rozmawiać mają liderzy krajów G8, czyli najbogatszych państw świata na rozpoczynającym się w środę w Szkocji specjalnym szczycie.

Warunki

Minister finansów Wielkiej Brytanii, która szczyt organizuje, Gordon Brown mówi, że ewentualne decyzje w tej sprawie obwarowane będą warunkami:

„W ramach umów domagamy się, by rządy w Afryce były dużo bardziej przejrzyste. Oczekujemy też, że będzie dokładnie wiadomo, na co są wydawane pieniądze, że nie kupuje się za nie broni, nie wspiera dyktatur, że nie są one marnowane na biurokrację, czy jakieś luksusowe wydatki władz”, powiedział Gordon Brown.

Inwestujcie w Afryce

W Londynie rozpoczyna się we wtorek dwudniowe spotkanie zorganizowane przez biznesmenów na temat warunków inwestowania w Afryce.

Organizatorzy tych rozmów, przedsiębiorcy zrzeszeni w grupie Business Action for Africa mówią, że chcą zmienić wizerunek kontynentu, by pomóc w pokonaniu tam biedy.

W ramach umów domagamy się, by rządy w Afryce były dużo bardziej przejrzyste. Oczekujemy też, że będzie dokładnie wiadomo, na co są wydawane pieniądze, że nie kupuje się za nie broni, nie wspiera dyktatur, że nie są one marnowane na biurokrację, czy jakieś luksusowe wydatki władz.

Zamierzają zachęcać do inwestycji w Afryce i pokazać pozytywne ich przykłady.

Chcą wykorzystać moment, w którym państwa G8 zajmują sie sprawą Afryki, by skłonić je do większego otwarcia na produkty z trzeciego świata – zwłaszcza rolne.

Na to jednak nie ma raczej szans. G8 podpisuje się za to pod postulatem biznesmenów o zmniejszenie korupcji i poprawę jakości rządzenia w Afryce.

www.bbc.pl