Pieniądze dla Pogotowia Opiekuńczego w Kielcach zbierają studenci Akademii Świętokrzyskiej z koła naukowego „Societas”. Choć akcja trwa dopiero kilka dni, puszki zapełniły się już do połowy. – Dowiedzieliśmy się o problemach finansowych placówki i postanowiliśmy pomóc. Do pogotowia trafiają przecież dzieci skrzywdzone, pochodzące z rodzin patologicznych, nierzadko będące ofiarami przemocy.Wprawdzie taka akcja pozornie nie ma nic wspólnego z działalnością naukową, ale jako przyszli politolodzy dzięki takim działaniom też wiele możemy się nauczyć – mówi Maciej Jelonek, przewodniczący działającego na Wydziale Zarządzania i Administracji AŚ koła „Societas”. Studenci zbierają pieniądze wśród kolegów z wydziału oraz pracowników naukowych.
– To bardzo miły gest ze strony studentów. My cały czas mamy mnóstwo potrzeb. Nie da się przecież przewidzieć, jakie dzieci do nas przyjdą, trudno kupić coś na zapas. Nasi podopieczni, których przewija się tu bardzo dużo, zwykle potrzebują odzieży. I my, i wychowankowie bardzo się cieszymy z pomocy studentów – podkreśla Renata Wicha, dyrektor Pogotowia Opiekuńczego w Kielcach. – Za zebrane pieniądze studenci chcą kupić wskazane przez nas najpotrzebniejsze rzeczy. Przygotowujemy taką listę, głównie to właśnie odzież i środki higieny – dodaje.
Akcja koła „Societas” – „Mikołajki na rzecz Pogotowia Opiekuńczego” – rozpoczęła się we wtorek i potrwa do 22 grudnia. – Studenci i pracownicy naukowi Akademii są bardzo hojni. Puszki są już w połowie zapełnione. Do udziału w akcji zapraszamy też studentów z innych wydziałów – mówi Jelonek.
ada Gazeta Wyborcza