Zamilkł słynny zegar na wieży Parlamentu w Londynie – wielki dzwon zostanie poddany konserwacji. Sama tarcza i wskazówki zegara zostaną poddane gruntownemu czyszczeniu i wkrótce ruszą ponownie. Przez pewien czas będą jednak napędzane elektrycznie. Właściwy mechanizm zostanie odłączony do gruntownego remontu, a słynny dzwon godzinowy Big Ben i kuranty zamilkną aż do września.W przeszłości Big Ben milkł już wielokrotnie na okres krótszych lub dłuższych napraw i konserwacji, ostatnio w zeszłym roku, a najdłużej – aż na 6 miesięcy – w 1956 roku. Ale w swojej długiej historii zegar uległ awarii tylko raz, w 1976 roku, kiedy z powodu zmęczenia metalu zepsuły się kuranty.
Do tej pory w Big Benie nie wymieniono łożyska mechanizmu uderzeniowego, co byłoby doskonałą reklamą słynnej stali z Sheffield, gdyby nie to, że już się jej tam nie produkuje.
Kiedy skonstruowano zegar w 1859 roku, jego dokładność mierzono przy pomocy specjalnej linii telegraficznej, która łączyła go z obserwatorium astronomicznym w Greenwich. Linia została zniszczona podczas nalotów Luftwaffe w 1940 roku.
Zegar chodził z dokładnością do jednej sekundy na tydzień. Regulowano go przy pomocy jednopensówki i półpensówki dokładanych do wahadła, by zwiększyć jego wagę. Ta metoda zawiodła tylko raz, w Sylwestra 1962 roku. Potężny opad śniegu obciążył wtedy wskazówki i Big Ben wybił Nowy Rok z 10-minutowym opóźnieniem.