Szybcy i wściekli: Tokyo Drift

Film słaby pod względem fabuły, niczym nie zaskakuje, jedyne co może się podobać to szaleńcze i widowiskowe wyścigi samochodowe.Sam film to kontynuacja losów outsidera Shauna Boswella. Samotnik odnajduje związek z obojętnym mu otaczającym go światem jedynie poprzez nielegalne wyścigi samochodów, które dodatkowo nie przysparzają mu popularności wśród lokalnych przedstawicieli władzy. Aby uniknąć kary więzienia za jeden z wyścigów, matka wysyła go do ojca mieszkającego w Tokio. Shaun czuje się jeszcze bardziej wyobcowany w kraju, gdzie panują inne zwyczaje i kodeks honoru.

Jednak wszystko zmienia się, kiedy jego kolega Twinkie pokazuje mu podziemny świat wyścigów driftowych. W swoim pierwszym wyścigu Sean, nieświadom klasy przeciwnika, ściga się z D.K. – lokalnym mistrzem drift’u. Za swoją porażkę Sean będzie musiał zapłacić wysoką cenę – będzie musiał stać się najszybszym i najwścieklejszym ze wszystkich z samochodowego podziemia Tokyo.
Polecam lubiącym wyścigi i samochodowe popisy kaskaderskie.