Miś Uszatek – jeden z najbardziej znanych bohaterów polskich bajek – kończy dzisiaj 50 lat – trudno uwierzyć, że już od tak dawna bawi on dzieci.Postać stworzyli w 1957 roku artysta grafik Zbigniew Rychlicki i pisarz Czesław Janczarski. Uszatek był patronem pisma dla dzieci pt. „Miś”. Później trafił na strony licznych książek, które były także tłumaczone na języki obce.
Na srebrnym ekranie Uszatek zadebiutował w 1975 roku, kiedy to Studio Małych Form filmowych „Se-ma-for” w Łodzi rozpoczęło produkcję animowanego serialu z sympatycznym zwierzakiem w roli głównej.
Miś mówił głosem Mieczysława Czechowicza i miał wielu przyjaciół: Króliczka, Prosiaczka, Zajączki i Psa. W ciągu 12 lat nakręcono 104 odcinki serialu. Powstało też 38 krótkich filmów, w których Uszatek zapowiadał programy, oraz dwa odrębne filmy w reżyserii Lucjana Dembińskiego: „Miś Uszatek” oraz „Zaproszenie”.
* * *
Miś Uszatek narodził się trochę nietypowo, bo z dwóch ojców – pisarza Czesława Janczarskiego i ilustratora Zbigniewa Rychlickiego.
Początkowo Miś Uszatek gościł głównie w pisemku dla dzieci „Miś”, którego był patronem, później stał się bohaterem licznych książek, tłumaczonych również na obce języki. Biorąc pod uwagę datę jego narodzin można bez większej przesady zaryzykować twierdzenie, iż na Uszatku wychowało się parę pokoleń młodych Polaków. Jednak prawdziwą eksplozja jego popularności nastąpiła od 1975 roku, kiedy to Studio Małych Form Filmowych Se-ma-for w Łodzi, na zlecenie Telewizji Polskiej rozpoczęło produkcję lalkowego serialu z Uszatkiem w roli głównej, któremu głos dawał Mieczysław Czechowicz, a tytułową piosenkę skomponował Piotr Hertel.
Już niebawem okazało się, że seria ta z powodzeniem wypełniła lukę, jaką był brak filmów dla dzieci w wieku przedszkolnym. Takim dzieciom łatwo się było identyfikować z Uszatkiem, bo z jednej strony przypominał on dostępną wszystkim pluszową zabawkę, a z drugiej strony był przecież poważnym partnerem, kolegą z przedszkola. Na dodatek okazał się bohaterem na wskroś współczesnym, nie tylko w zachowaniu czy języku, ale i w ubiorze, o co zawsze dbał pedantycznie projektant Zbigniew Rychlicki.
W szybkim tempie powstawały filmy na wszystkie możliwe okazje i wszystkie pory roku. Już po niedługim czasie tytułową piosenkę Uszatka potrafiły w Polsce zaśpiewać nawet dzieci nie posiadające słuchu muzycznego. Popularność napędzała produkcję i w efekcie do 1987 roku powstały 104 odcinki, co dało sympatycznemu Misiowi palmę pierwszeństwa wśród fikcyjnych postaci filmowych dla dzieci w Polsce. Co prawda „Bolków i Lolków” w Bielsku Białej nakręcono przez lata trochę więcej, ale były mocno zróżnicowane i stylistycznie i metrażowo, nie mogły więc równać się ze zwartym (długość odcinka 7-8 minut) i zdyscyplinowanym formalnie serialem o Misiu z klapniętym uszkiem.
104 odcinki z Misiem Uszatkiem w roli głównej stanowiły materiał na pełne dwa lata cotygodniowej emisji dobranocek w TVP. Warto dodać, że pełnych cykli odcinków Misia TVP nadała przez ostatnie ćwierćwiecze kilka. Bez względu na to, czy ktoś Misia Uszatka lubi bardziej lub mniej, przyznać będzie musiał, że zarówno serial, jak i jego bohater kształtowały w bardzo wyraźny sposób gusta i świadomość małych Polaków. Obecnie Miś Uszatek jest systematycznie nadawany w telewizji Mini Mini oraz w czwartek w Wieczorynce w TVP1 i oglądany z wypiekami na twarzy przez kolejne pokolenie przedszkolaków.
Serial o Uszatku jest najlepiej sprzedawanym za granicę produktem TVP. W dwu krajach – Słowenii i Finlandii – licencje na emisję filmu odnawiane są co dwa lata, a to oznacza, że serial jest nadawany non stop od wielu lat. Co tydzień dzieci z tych krajów mogą obejrzeć jeden odcinek. W Finlandii Uszatek nazywa się „Nalle Luppakorva”, a w Słowenii „Medvedek Uhec”.
SE-MA-FOR planuje nakręcić nowe odcinki o Misiu Uszatku
Mariusz Błoński www.misuszatek.pl