Na pierwszą wachtę zaprasza dziś nowy klub U-4, który właśnie zaczyna działalność przy ulicy Warszawskiej 4 w Kielcach – dla gości w strojach marynarskich czekają niespodzianki.Wchodzącego, a raczej zstępującego do klubu oszałamia błękitne światło pobłyskujące na metalowych ścianach. W lukach przy stolikach można oglądać obrazy podmorskiego świata albo filmy z podróży, pod barem bulgoce niebieskie akwarium, a za barem urzęduje bosman w marynarskim mundurze. Są sygnały echosondy, gwizdki. Pełne zanurzenie. Za kilka dni pojawi się nawet prawdziwy peryskop z widokiem na… To na razie tajemnica właścicieli klubu.
– Chcieliśmy stworzyć miejsce zupełnie inne od wszystkich, takie, w którym można spokojnie spotkać się z przyjaciółmi, posłuchać dobrej muzyki z lat 80. i 90., pobawić się w dobrze dobranym gronie – mówi Jacek Dobosz, właściciel klubu. – Klub jest przeznaczony dla osób dorosłych, ale będziemy prowadzić staranną selekcję gości, żeby to było bezpieczne, kulturalne miejsce, gdzie można wpaść z przyjaciółmi, omówić interesy, odebrać pocztę internetową.
Do wystroju klubu użyto 2 ton blachy stalowej o grubości 1 mm i ponad 20 tys. wkrętów. Dodatkowym elementem wystroju wnętrza są manometry i przeróżne rury biegnące pod sufitem. Jak to w łodzi podwodnej.
Otwarcie klubu dziś w piątek, 23 marca, o godzinie 20.00